Chodzi tu o kanalizację w Starachowicach, Mircu i w Wąchocku. W czerwcu ubiegłego roku zadecydowano, że inwestycja zostanie ograniczona. W Starachowicach nitka miała być skrócona o dwa kilometry, nie skanalizowano by domów przy ulicy Mieszały. O około 60 kilometrów miała być skrócona nitka kanalizacji w gminie Mirzec.
ZABRAKŁO PIENIĘDZY
- Gdy pisano projekt, koszt całości oszacowano na około 20 milionów euro, teraz ten koszt to już około 37 milionów euro. Dlaczego tak się stało? Miało na to wpływ wiele czynników, między innymi wzrost cen materiałów budowlanych i zmiany ceny euro - tłumaczy Robert Pastuszka, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach.
W czerwcu ubiegłego roku zapadła decyzja o ograniczeniu budowy, jednak w sierpniu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił specjalny fundusz, tak zwany "wrakowy". Są to pieniądze pochodzące ze złomowania samochodów. Zapadła decyzja, aby pieniądze, w formie kredytów, przeznaczyć na projekty Funduszu Spójności z tak zwanymi przekroczeniami kosztów.
POŻYCZKA NA 1 PROCENT
Władze spółki wodociągowej i samorządowcy z powiatu starachowickiego zaczęli starać się o ten kredyt. Udało się.
- W lutym otrzymaliśmy decyzję o udzieleniu nam kredytu - mówi Robert Pastuszka. - Pożyczka opiewa na kwotę ponad 57,5 miliona złotych, mamy ją spłacić do końca 2028 roku. Jest oprocentowana 1 procent w skali roku. Dzięki pożyczce inwestycja będzie w realizowana w całości. W Starachowicach zostanie dobudowana nitka kanalizacji o długości 16 kilometrów, w Mircu - 95 kilometrów, w Wąchocku 12 kilometrów. Przetargi na budowę tych odcinków zostaną ogłoszone już w marcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?