Zdrój zwycięstwem zakończył rundę. Mariusz Arczewski nowym trenerem

Mocno podbudowani zwycięstwem u siebie 3:0 z Pogonią Staszów przygotowywali się do ostatniego w rundzie jesiennej spotkania piłkarze MKS-u Zdrój Busko-Zdrój. Podopieczni trenera Rafała Prędkiego w sobotę wybrali się do Pińczowa gdzie w derbach ponidzia mierzyli się z sąsiadującą w tabeli drużyną Nidy.

Od pierwszych minut zawodnicy Zdroju nadawali ton grze i stwarzali sobie sytuacje dogodne sytuacje bramkowe. Szczególnie groźni byli po stałych fragmentach gry. Pierwszą bramkę Zdrój zdobył w 29. minucie gdy do bramki gospodarzy trafił Damian Pietras. Niespełna dziesięć minut później było już 0:2 za sprawą Pawła Bandury. W drugiej połowie obraz meczu nie zmienił się i piłkarzom Zdroju udało się zdobyć trzy punkty w niezwykle prestiżowym dla nich spotkaniu.
- Nida nie stworzyła tak naprawdę nawet jednej dogodnej okazji bramkowej. Zagraliśmy bardzo dobrze – powiedział po tym meczu Rafał Prędki.

Rundę jesienną drużyna Zdroju zakończyła na dziesiątym miejscu w tabeli z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów w siedemnastu spotkaniach. Na ten wynik złożyło się sześć zwycięstw, cztery remisy i siedem porażek.

Ostatnie spotkanie jesieni było jednocześnie ostatnim w roli pierwszego trenera dla Rafała Prędkiego, który kilka tygodni temu objął tymczasowo zespół po tym jak ze stanowiskiem pożegnał się trener Tomasz Kiciński.

W poniedziałek władze klubu poinformowały, że na wiosnę drużynę zdroju poprowadzi Mariusz Arczewski. Mariusz Arczewski ostatnio prowadził Orlicz Suchedniów, teraz został trenerem Zdroju Busko-Zdrój. Urodził się 16 lipca 1981 roku w Kielcach. Trener z licencją UEFA A. Jako zawodnik grał w takich klubach jak: ŁKS Łagów, Nidzianka Bieliny, MKS Stąporków, Lubrzanka Kajetanów, Skała Tumlin. Jako trener pierwsze kroki stawiał w akademii piłkarskiej footballmania, później pracował w takich klubach jak: Gród Ćmińsk (awans do V ligi), Granat Skarżysko, Nidzianka Bieliny, Orlicz Suchedniów (awans do IV ligi).