Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdzisław Najmrodzki, król polskich złodziei i ucieczek, urodził się w gminie Fałków. Do kin wchodzi właśnie film o tym słynnym przestępcy

Miłosz Skiba
Miłosz Skiba
W piątek, 17 września na ekrany polskich kin wchodzi film "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" o najsłynniejszym polskim przestępcy, przez wielu nazywanym królem polskich złodziei. Mało kto wie, że Zdzisław Najmrodzki urodził się w małej miejscowości w gminie Fałków w powiecie koneckim. Jego mama, Sabina mieszkała tu do śmierci. Wspominamy losy, tego "przestępczego celebryty", który wielokrotnie wręcz ośmieszał PRL-owskie służby ścigania.

„Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” to film inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z życia Zdzisława Najmrodzkiego, legendarnego celebryty półświatka, który ośmieszał władze PRL, wymykając się 29 razy organom ścigania. Kobiety go kochały, a mężczyźni podziwiali. Milicja dawała za głowę Najmrodzkiego milionowe nagrody, a jego brawurowe wyczyny śledziła cała Polska. Film nie jest typową biografią, a w efektowny sposób pokazuje jedynie najciekawsze wycinki z jego życia.

Zdzisław Najmrodzki kochał kobiety, dobrą zabawę i wolność

W filmie Najmro wraz ze swoją ferajną obrabia Pewexy, żeby żyć kolorowo w czasach, w których wszystko jest szare i zakazane. Ponad wszystko kocha wolność i dobrą zabawę. Choć żyje w świecie najpiękniejszych kobiet, najszybszych samochodów i wielkich pieniędzy, poznaje dziewczynę, dla której chce wszystko zmienić. Tylko czy będzie potrafił? W głównej roli występuje Dawid Ogrodnik, a partnerują mu Robert Więckiewicz, Jakub Gierszał, Rafał Zawierucha, Olga Bołądź oraz debiutująca na wielkim ekranie Masza Wągrocka. W obsadzie również Andrzej Andrzejewski, Dorota Kolak oraz Sandra Drzymalska.

Nie można się napatrzeć...

Premiera „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” zaplanowana została na 17 września i film może się cieszyć spora popularnością nie tylko ze względu na gwiazdorską obsadę. Recenzenci wskazują, że ten o komediowym zabarwieniu film akcji świetnie się ogląda i reprezentuje polskie kino, które nie tylko z nazwy jest kinem akcji.

Na „Najmro”, tak na film, jak i na jego bohatera, nie można się napatrzeć. Niemal wszystko zagrało tu idealnie, wszelki kadr został pieczołowicie przygotowany. Brak tu dłużyzn, a humor jest niewymuszony i autentyczny. Nareszcie ktoś odkrył, że bluzgi nie muszą puentować każdego „zabawnego” dialogu. Świetnie ogląda się polskie kino, które nie jest rozrywkowe tylko z nazwy. No to co? Zapuszczajcie wąsy i lećcie na seans!

- pisze Piotr Olczyk w serwisie Multikino.

Król złodziei i ucieczek z gminy Fałków

Mieszkańcy powiatu koneckiego, a w szczególności gminy Fałków mają dodatkowy powód, by obejrzeć film o Zdzisławie Najmrodzkim. Nie każdy wie, że to właśnie tu urodził się ten słynny złodziej i specjalista od ucieczek.

- On tu do szkoły chodził, tu był małym dzieckiem, tu się wychował, a później, jak już był dużym chłopakiem przeprowadziliśmy się do Gliwic - mówiła pięć lat temu w wywiadzie dla serwisu TKN24 matka Zdzisława Najmrodzkiego, Sabina Najmrodzka, która do śmierci mieszkała w powiecie koneckim. - Tutaj miał tylko wspomnienia z obcowania z ptakami, zwierzętami, a wszystko z czego znany był później zaczęło się właśnie w Gliwicach - opowiada i przyznawała, że jej syn już od najmłodszych lat był bardzo wysportowany. Ludzie, jak widzieli co potrafi, to aż się za głowę łapali.

Pani Sabina wspominała też przygotowania do słynnej ucieczki z 1989 roku z aresztu w Gliwicach, podczas której Najmrodzki dosłownie zapadł się pod ziemię. - Nie spodziewałam się, że on mnie jeszcze będzie męczył, żeby go ratować. Już wtedy bardzo go przecież strzegli. Niedaleko więzienia był budynek szkoły i my z tej szkoły przez miesiąc kopaliśmy tunel, którym on uciekł - wspominała.

Ułaskawiony przez prezydenta

Niedługo potem Zdzisław Najmrodzki znowu został schwytany i skazany na 20 lat pozbawienia wolności za kradzieże i na 7 lat za ucieczki. 15 listopada 1994 prezydent RP Lech Wałęsa ułaskawił Najmrodzkiego jako osobę zresocjalizowaną.

Zginął niecały rok później, 31 sierpnia 1995, w wypadku drogowym koło Mławy. Prowadzone brawurowo przez Najmrodzkiego BMW wpadło w poślizg i uderzyło w jadący z przeciwka samochód ciężarowy LIAZ. Jak się okazało samochód, którym jechał Najmrodzki, był kradziony, tablice rejestracyjne były fałszywe, a on sam miał przy sobie dowód osobisty na inne nazwisko. Podróżujący wraz z Najmrodzkim 12-letni Marcin S. i 14-letni Tomasz S., synowie przyjaciela, także zginęli na miejscu.

Reżyserem filmu jest Mateusz Rakowicz, który wspólnie z Łukaszem M. Maciejewskim napisał scenariusz. Autorem zdjęć jest Jacek Podgórski, a za muzykę odpowiada Andrzej Smolik.

"Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" przedpremierowo pokazywany był na festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Podczas 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni powalczy o Złote Lwy. Festiwal potrwa od 20 do 25 września 2021.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie