W niewielkiej miejscowości Matiaszów w gminie Osiek doszło w czwartek po południu do tragedii. Z nieustalonych dotąd przyczyn kierujący ciągnikiem 36-letni mieszkaniec wsi wjechał do rozlewiska i utopił się.
Całą tragedia rozegrała się około 15. Z zeznań tych, którzy widzieli go po raz ostatni wynika, że wyjechał w pole około godzinę wcześniej. Miał bronować. Niestety, mężczyzna nie zdążył wszystkiego zrobić. Zginął okrutną śmiercią.
Ciało znaleźli mężczyźni, którzy przejeżdżali polną drogą. Zauważyli ciągnik stojący w wodzie oraz ciało mężczyzny. Ten nie dawał oznak życia. Wezwano karetkę pogotowia i policję, wyciągnięto mężczyznę, ale na ratunek było już za późno.
Nie wiadomo na razie, jak to się stało. Czy w tym wszystkim brał udział również alkohol? Wszystkie okoliczności tej tragedii badają prokuratorzy, którzy pracują na miejscu. Mężczyzna miał 36 lat.
Więcej czytaj w piątek w Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?