Skąd takie napięcia od początku rządów? Przede wszystkim do Sejmiku z listy Prawa i Sprawiedliwości weszło 16 na 30 radnych. To niewielka przewaga, która sprawia, że wielu radnych jest kuszonych przez dzisiejszą opozycję, czyli głównie nie mogąca się pogodzić z odsunięciem po wielu latach sprawowania władzy ekipę Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Druga sprawa to spore różnice między radnymi rządzącej ekipy. Łączyła ich lista Prawa i Sprawiedliwości, ale radni to 11 osób rekomendowanych przez Prawo i Sprawiedliwość, trzy z Solidarnej Polski oraz 2 z Porozumienia Jarosława Gowina. Każda z tych grup ma swoje ambicje.
Pierwsza eskalacja konfliktu nastąpiła przy decyzjach kadrowych dotyczących spółki Uzdrowisko Busko-Zdrój uważanej za najlepszą, jeśli chodzi o stanowiska. Kolejne pole do tarć to podział kompetencji proponowanych w nowej strukturze Urzędu Marszałkowskiego. Tu z kolei większość wydziału, gdzie decyduje się o dużych pieniądzach, według wstępnego planu, miała trafić do ludzi spod znaku Prawa i Sprawiedliwości.
W środę podczas obrad zarządu województwa ważne uchwały przechodziły większością głosów trójki z Prawa i Sprawiedliwości - marszałka Andrzeja Bętkowskiego, członków zarządu Marka Bogusławskiego oraz Marka Jońcy. Wicemarszałek Renata Janik z Porozumienia oraz członek zarządu Mariusz Gosek z Solidarnej Polski nawet nie głosowali.
To wszystko spowodowało wzburzenie - szczególnie wśród części działaczy Porozumienia, Solidarnej Polski, ale także niektórych działaczy Prawa i Sprawiedliwości.
Ostro zareagował świętokrzyski poseł i szef Porozumienia w regionie Michał Cieślak.
- Jeżeli tak ma wyglądać dalsza współpraca w myśl zasad posła Lipca, to czarne chmury zbierają się nad koalicja w sejmiku - komentuje poseł Michał Cieślak .
- W tej sprawie zamierzam się spotkać z Posłem Krzysztofem Lipcem i poprosić wyjaśnienia - dodał.
Wywołany do tablicy szef Prawa i Sprawiedliwości w regionie, poseł Krzysztof Lipiec, powiedział nam w piątek przed południem: - Nic nie wiem o tym, że ludzie z Porozumienia są niezadowoleni. Zresztą to sprawa marszałka i radnych Sejmiku, a nie moja - skomentował. - Nic nie wiem też na temat spotkania z posłem Cieślakiem - dodał .
Sprawa stała się tak poważna, że w piątek po południu przyjechał do Kielc wicepremier Jarosław Gowin. Spotkał się z marszałkiem i zarządem województwa.
O czym rozmawiano, co ustalono. Przekonamy się wkrótce.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wicepremier Gowin w Kielcach. Spotkał się z marszałkiem i wicemarszałek województwa
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?