Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgrzyty w koalicji rządzącej województwem świętokrzyskim. Ostra reakcja posła!

s
archiwum
Od niespełna dwóch miesięcy rządzi regionem Prawo i Sprawiedliwość . Pierwsze poważne decyzje wywołują wiele emocji. Tak dużych, że padły już słowa o końcu koalicji, a w piątek na spotkanie z zarządem województwa przyjechał wicepremier Jarosław Gowin.

Skąd takie napięcia od początku rządów? Przede wszystkim do Sejmiku z listy Prawa i Sprawiedliwości weszło 16 na 30 radnych. To niewielka przewaga, która sprawia, że wielu radnych jest kuszonych przez dzisiejszą opozycję, czyli głównie nie mogąca się pogodzić z odsunięciem po wielu latach sprawowania władzy ekipę Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Druga sprawa to spore różnice między radnymi rządzącej ekipy. Łączyła ich lista Prawa i Sprawiedliwości, ale radni to 11 osób rekomendowanych przez Prawo i Sprawiedliwość, trzy z Solidarnej Polski oraz 2 z Porozumienia Jarosława Gowina. Każda z tych grup ma swoje ambicje.

Pierwsza eskalacja konfliktu nastąpiła przy decyzjach kadrowych dotyczących spółki Uzdrowisko Busko-Zdrój uważanej za najlepszą, jeśli chodzi o stanowiska. Kolejne pole do tarć to podział kompetencji proponowanych w nowej strukturze Urzędu Marszałkowskiego. Tu z kolei większość wydziału, gdzie decyduje się o dużych pieniądzach, według wstępnego planu, miała trafić do ludzi spod znaku Prawa i Sprawiedliwości.

W środę podczas obrad zarządu województwa ważne uchwały przechodziły większością głosów trójki z Prawa i Sprawiedliwości - marszałka Andrzeja Bętkowskiego, członków zarządu Marka Bogusławskiego oraz Marka Jońcy. Wicemarszałek Renata Janik z Porozumienia oraz członek zarządu Mariusz Gosek z Solidarnej Polski nawet nie głosowali.

To wszystko spowodowało wzburzenie - szczególnie wśród części działaczy Porozumienia, Solidarnej Polski, ale także niektórych działaczy Prawa i Sprawiedliwości.

Ostro zareagował świętokrzyski poseł i szef Porozumienia w regionie Michał Cieślak.

- Jeżeli tak ma wyglądać dalsza współpraca w myśl zasad posła Lipca, to czarne chmury zbierają się nad koalicja w sejmiku - komentuje poseł Michał Cieślak .

- W tej sprawie zamierzam się spotkać z Posłem Krzysztofem Lipcem i poprosić wyjaśnienia - dodał.

Wywołany do tablicy szef Prawa i Sprawiedliwości w regionie, poseł Krzysztof Lipiec, powiedział nam w piątek przed południem: - Nic nie wiem o tym, że ludzie z Porozumienia są niezadowoleni. Zresztą to sprawa marszałka i radnych Sejmiku, a nie moja - skomentował. - Nic nie wiem też na temat spotkania z posłem Cieślakiem - dodał .

Sprawa stała się tak poważna, że w piątek po południu przyjechał do Kielc wicepremier Jarosław Gowin. Spotkał się z marszałkiem i zarządem województwa.

O czym rozmawiano, co ustalono. Przekonamy się wkrótce.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wicepremier Gowin w Kielcach. Spotkał się z marszałkiem i wicemarszałek województwa

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Nie wiesz z kim pójdziesz na studniówkę? Skorzystaj z naszego generatora studniówkowego!


Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Jest droższe niż myślisz!



Co nas wkurza w zimie na polskich drogach?



Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy skierowanych do Polaków




One urodzą w 2019. Indzie nowe baby boom



Co wiesz o prowadzeniu auta zimą? Quiz


ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować

Źródło:vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie