Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziemia konecka 11 listopada 1918 roku i w pierwszych latach niepodległości Polski. Wielkie wyzwania i życie codzienne mieszkańców

Tomasz Trepka
Jak wyglądały pierwsze lata niepodległości? Z jakimi problemami w odrodzonej Polsce musieli sobie radzić mieszkańcy powiatu oraz władze samorządowe, na które spadł podstawowy ciężar odbudowy i rozwoju regionu?

Na początku listopada 1918 roku większość miast i wsi w regionie znajdowała się w rękach polskich. W nocy z 31 października na 1 listopada do Końskich wkroczył oddział Polskiej Organizacji Wojskowej pod wodzą komendanta obwodu , nauczyciela gimnazjalnego Jerzego Gorzkowskiego. To wydarzenie upamiętnia tablica przy ulicy Warszawskiej. Wolność zawitała więc do Końskich znacznie wcześniej niż 11 listopada, czyli w dniu, który formalnie uznano za odrodzenie Polski .

Najtrudniejsze miało dopiero nadejść. Odrodzone w 1918 roku państwo polskie zachowało podział administracyjny oparty na powiatach ustanowiony w czasie zaborów przez Rosję. Dołożono tylko większa jednostkę - województwo. Ustanowiony w 1866 roku powiat konecki obejmował bardzo duży obszar od Przedborza do Szydłowca. W 1931 roku mieszkało na jego terenie aż 180 tysięcy ludzi, dziś to tylko 82 tysiące. Starostą do 1923 roku był Czesław Gajzler.

Władze powiatowe zmuszone były sobie radzić z olbrzymią ilością powierzonych zadań – monitorować nastroje społeczne, rozwijać zagadnienia bezpieczeństwa, dbać o warunki materialne czy stan zdrowia mieszkańców. Wszystko to odbywało się w warunkach niezwykle trudnej sytuacji ekonomicznej.

Wychodzenie na prostą

Ziemia konecka od początku musiała zmierzyć się z poważnymi zniszczeniami wojennymi. – W obecnych warunkach jedynie najzamożniejsi […] są w stanie w części zaledwie przyprowadzić swe gospodarstwa do stanu przedwojennego – opisywano sytuację w 1920 roku. Według starostwa powiatowego w Końskich sytuacja w regonie była jedną z najgorszych w całym województwie kieleckim. Ówczesny starosta Marian Węgleński pisał nawet, że w zakresie dostępu do materiału opałowego, sytuacja w 1920 roku była znacznie gorsza od tej panującej w czasie I wojny światowej.
Ciężka sytuacja finansowa w powiecie odbijała się również na warunkach mieszkaniowych. – Warunki bytowania klasy robotniczej powszechnie są wiadome, także rozpisywać się o nich nie warto. Jednakowoż nie mogę nie zaznaczyć warunków mieszkaniowych w jakich są postawieni urzędnicy w Końskich. Referent karny starostwa mieszka z rodziną złożoną z siedmiu osób w jednym pokoiku, gdzie leży chora matka – podawano w 1922 roku.
Zła sytuacja mieszkaniowa przedstawicieli starostwa powiatowego odbijała się na jakości pracy urzędu.
Choroby i brak żywności
Innym problemem pozostawała kwestia aprowizacji powiatu. Trudności w tym zakresie istniały od utworzenia niepodległego państwa.
– Zły stan aprowizacji jest, śmiało można powiedzieć, głównym powodem rozgoryczenia i niezadowolenia ludności […]. Położenie z każdym miesiącem gorsze – stwierdzono w raportach z 1920 roku.
Zdarzało się, że kłopotów w tym zakresie przysparzała czasami sama ludność. W powiecie koneckim pojawiły się przypadki samowolnego zagarnięcia towarów przez kolejarzy, którzy następnie produkty sprzedawali. Zebrane w wyniku obowiązkowych dostaw zboże było w pierwszej kolejności rozdzielane między robotników przemysłowych, pracowników państwowych, szpitale, więzienia oraz instytucje dobroczynne. Niestety nie zawsze wystarczały one do zaspokojenia potrzeb wszystkich mieszkańców.
Powiat konecki szczególnie odczuwał napływ repatriantów i zdemobilizowanych żołnierzy. Nie tylko ze względu na trudności w zapewnieniu im pomocy. Problemem okazały się liczne choroby, które przenosili ze sobą. – Epidemie ze zdwojoną siłą szturmują nasz powiat – pisano jeszcze w 1922 roku.
Władze lokalne podejmowały szereg działań zmierzających do ograniczenia rozprzestrzeniania się chorób i ich całkowitego wyeliminowania (liczne akcje uświadamiające o zagrożeniu i pochodzeniu chorób, dbanie o warunki sanitarne w miastach i wsiach, ścisła kontrola przybywających do powiatu repatriantów, czy akcje dezynfekcyjne ). Przedsięwzięcia nie zawsze były jednak skuteczne. Mieszkańcy niektórych wsi nie zdając sobie z zagrożenia nie stosowało się do zaleceń dotyczących higieny oraz odmawiało uczestnictwa w akcji obowiązkowych szczepień.
W 1920 roku sytuacja w powiecie nadal nie była dobra. Przez region przetoczyła się fala strajków. Objęły one zakłady produkcyjne w Końskich oraz Stąporkowie, a także sądy. W tym samym okresie problemem okazały się szalejące ceny na podstawowe produkty żywnościowe.

Mierni politycy

Kilka lat po odzyskaniu niepodległości w powiecie koneckim występował poważny problem bandytyzmu. W 1920 roku na straży bezpieczeństwa regionu stało ponad 120 funkcjonariuszy, jednak ich wyszkolenie było na bardzo niskim poziomie. – Stosunki bezpieczeństwa w powiecie […], pomimo dobrej woli organów policji i ich usilnej pracy, w miarę sił, zdolności i środków […] pozostawia wiele do życzenia – pisano w raporcie sytuacyjnym z 1922 roku. Latem 1921 poważnym problemem w zakresie bezpieczeństwa stała się walka z pożarami. Tylko na początku sierpnia straż ogniowa zmuszona była interweniować kilkanaście razy.
Po odzyskaniu niepodległości partie polityczne w powiecie koneckim nie przejawiały zbytniej aktywności. Sytuacja zmieniła się na przełomie 1921 i 1922 roku w związku z przygotowaniami do przeprowadzenia wyborów parlamentarnych. Władze samorządowe w Końskich krytycznie oceniały ówczesnych przywódców partyjnych w powiecie.
Posłuch w społeczeństwie powiatu zyskiwali głównie przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego „Wyzwolenie”. – Obaj lokalni przywódcy „Wyzwolenia” przez nieumiejętne prowadzenie akcji agitacyjnej, jak i również skutkiem przywar osobistych (obaj nadużywający alkoholu), piszą chłopom potrzebne i niepotrzebne prośby do władz i urzędów, za którą to czynność pobierają grube wynagrodzenie, popychając chłopów do pieniactwa – pisano w sprawozdaniu sytuacyjnym z powiatu koneckiego na przełomie 1921 i 1922 roku.

Końskie w Niepodległej

Jak wyglądały Końskie cztery lata po odzyskaniu niepodległości? – Ulice w śródmieściu zbudowane są wyłącznie są domami murowanymi, jedno-piętrowymi. Na krańcach miasta – drewnianymi, parterowymi […]. Ulice prawie wszystkie zabrukowane. Chodniki kamienne znajdują się tylko na ulicach głównych i są bardzo zniszczone. Ulice oświetlone elektrycznością. […]. Mały rynek z prowizorycznymi straganami, jatki i rzeźnie miejskie […]. Wodociągów i kanalizacji nie ma. Są urządzone kąpiele i wanny parowe […]. Mały ogródek w śródmieściu zadrzewiony, tuż przy mieście duży park prywatny. 1 apteka prywatna, szpital państwowy epidemiczny mogący pomieścić 200 osób. Większych inwestycji w mieście w latach 1918-1921 nie dokonywano. Zmian w infrastrukturze miejskiej prowadzono przede wszystkim dzięki robotom publicznym, przy których zatrudniano dziennie do kilkudziesięciu bezrobotnych. Mimo to, ze względu na szalejące ceny towarów ludność znalazła się w olbrzymich tarapatach. Podkreślano, że szczególnie trudna sytuacja dotknęła robotników. Jedynym beneficjentem wzrastających cen mieli być rolnicy, którzy za towary pierwszej potrzeby stawiali zaporowe ceny. W powiecie zła sytuacja finansowa miejscowej ludności dotknęła wszystkie grupy społeczne i zawodowe.

Powiat konecki w Niepodległej
W skład powiatu w 1918 roku wchodziło 18 gmin: Bliżyn, Borkowice, Chlewiska, Czermno, Dobromierz, Gowarczów, Grodzisko (z siedzibą w Radosce, Góry Mokre, Kamienna, Końskie, Duraczów (z siedzibą w Pomykowie), Miedzierza (z siedzibą w Królewcu, potem w Smykowie), Niekłań (z siedzibą w Odrowążu), Pijanów (z siedzibą w Słupi), Przedbórz, Ruda Maleniecka, Skotniki i Szydłowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie