Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima w domowym ogrodzie

/ATA/

Zima to trudny okres nie tylko dla roślin rosnących na zewnątrz. Tym na parapetach i stojakach doskwierają brak słońca, suche powietrze z rozgrzanych kaloryferów, przeciągi i gwałtowne zmiany temperatury, gdy otworzymy okno.

Bez światła rośliny nie mają szans na przeżycie. Niestety, zimowe dni są krótkie i szybko robi się ciemno. Rośliny, którym doskwiera brak słońca, wyraźnie to okazują, kierując się w stronę okna. Gdy jest mało światła pędy wyrastają długie, wiotkie, odbarwione, a liście blade. Zimą powinniśmy przenieść rośliny jak najbliżej okien albo na parapety. Najwięcej światła dociera do liści, gdy znajdują się one do metra od okna. W odległości 2 metrów mają go już cztery razy mniej. W pochmurne dni zwiększamy dostęp światła, odsłaniając firanki i podnosząc żaluzje.

W radykalnych przypadkach można poprawić kondycję roślin doświetlając je świetlówkami emitującymi światło zbliżone do dziennego. Trzeba to robić przez 4-6 godzin dziennie od października do marca.

Chłód czy ciepło?

Większość roślin nie lubi wahań temperatury. Wyjątkiem są sukulenty i kaktusy, które w pustynnym klimacie są przyzwyczajone do gorących dni i zimnych nocy. Ale generalnie rośliny lepiej znoszą chłód niż gorąco. Optymalna temperatura do ich uprawy to od 15 do 24 stopni C. Szczególnie nie lubią pomieszczeń z ciepłym nawiewem lub ogrzewaniem podłogowym, które potęguje efekt wysuszenia powietrza. Wówczas najczęstszym objawem złego samopoczucia roślin jest żółknięcie i opadanie liści, zasychanie końcówek pędów, więdniecie i opadanie liści.

Więcej wilgotnego powietrza

Aby zwiększyć wilgotność powietrza warto stosować pojemniki z wodą do zawieszenia na kaloryferach. Można też na zimę wstawić doniczkę z rośliną do większego pojemnika, na dnie którego wysypany jest żwirek lub keramzyt (około 5 cm). Do osłonki nalewamy wody, co pozwoli zwiększyć wilgotność powietrza wokół rośliny. Można często spryskiwać liście i myć je, ale tak, aby nie zalewać podłoża. Mycie jest bardzo potrzebne, bo zimą kurz szybciej osadza się i zatyka aparaty szparkowe.



Podlewanie

Najważniejsze zimą jest ograniczenie podlewania. Rośliny nie potrzebuję dużo wody, gdyż prawie nie rosną. Dlatego podlewa się je oszczędnie, raz na 1-2 tygodnie, gdy górna warstwa (1-2 cm) podłoża przeschnie. Nadmiar wody jest bardziej szkodliwy niż przesuszenie. Do podlewania używamy wody odstałej, o temperaturze pokojowej. Zbyt zimna może wywołać szok u roślin i zaszkodzić im.

- Rośliny wolą, gdy podlewa się je rano. Nie lubią wody prosto z kranu. Nie tolerują silnego słońca, przeciągów, gwałtownych zmian temperatury. W doniczkach z plastiku ziemia dłużej zachowuje wilgoć. Rośliny lubią, gdy usuwa się zwiędłe liście, kwiaty, końce pędów. Potrzebują przesadzania co roku lub dwa, najlepiej wczesną wiosną lub jesienią. Te zalecenia sprawdzają się przez cały rok - radzi architekt krajobrazu Małgorzata Skowron.



Jak dbać?

Zimą na roślinach mogą pojawić się szkodniki. Suche, ciepłe powietrze sprzyja występowaniu przędziorków i tarczników. Jeśli stwierdzimy ich obecność należy rośliny odseparować od innych i spryskać je preparatem, np. tarcznikiem.

Niepokojące objawy to zasychanie liści lub ich marszczenie się, choć u niektórych gatunków, zwłaszcza drzewiastych opadanie dolnych liści jest zjawiskiem naturalnym towarzyszącym starzeniu się rośliny.

Zimą nie stosujemy nawożenia. Wyjątkiem są rośliny zasychające o tej porze roku. Jest w sprzedaży nawóz zimowy i tylko takiego można użyć do zasilenia roślin, aby lepiej przerwały zimowy okres.

Wraz z nastaniem lutego można rośliny obficie podlewać i przesadzić, jeśli mają zbyt ciasne doniczki. Można też rozpocząć wzmożone nawożenie.



Co rośliny doniczkowe lubią zimą?

* Figowce - wymagają jasnego miejsca o rozproszonym świetle. Zimą czują się lepiej w pomieszczeniach chłodniejszych. Wymagają umiarkowanego podlewania.
- Draceny - preferują półcieniste miejsca, najlepiej przy wschodnim lub zachodnim oknie, bez palącego słońca. Dobrze znoszą suche powietrze, ale odmiany o kolorowych liściach będą wdzięczne za codzienne zraszanie. Podlewanie ograniczamy.
- Wilczomlecze lubią miejsca ciepłe, jasne, słoneczne. Wymagają nieco obfitszego podlewania niż kaktusy, ale woda nie może zatrzymywać się w doniczce. Potrzebny jest dobry drenaż i lekka przepuszczalna ziemia.
- Filodendrony lubią miejsca słoneczne i podlewanie co kilka dni. Można je ciąć, gdy pędy zbyt mocno się rozrosną.
- Aloesy wymagają światła i skąpego podlewania zimą, nie znoszą, gdy w doniczce zalega woda.
- Sanseweria - gdy ma zbyt mokro, traci liście, preferuje miejsca widne i ciepłe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie