Posadzone jesienią drzewa owocowe okręcamy słomą, grubym papierem lub 2-3 warstwami agrowłókniny. U nasady każdego drzewka usypujemy kopczyk o wysokości 30 cm. Może on być z ziemi lub dobrze rozłożonego, suchego kompostu. Kopczyki robimy także wokół róży.
Pędy winorośli i jeżyn układamy w rowku o głębokości 15 cm i przysypujemy 25 cm warstwą ziemi. Jeżeli pędy są rozpięte na rusztowaniu lub altanie, możemy je okryć matami słomianymi, trzcinowymi lub włókniną.
Od drzewach musimy pamiętać także w drugiej połowie grudnia. Wówczas ich pnie bielimy wapnem (2 kg wapna na 10 l wody + dodatek klajstru z mąki, gliny lub 1 l farby emulsyjnej, który zapobiega zmywaniu wapna przez opady). Taki zabieg uchroni przed pękaniem kory i powstawaniem ran. Biel odbija promienie słoneczne i drzewo nie nagrzewa się w słoneczny dzień, a w nocy nie jest uszkadzane przez mróz.
Cebulki przykrywamy
Rośliny cebulowe, które zimują w gruncie (tulipan, narcyz, hiacynt, krokus, lilia),jeżeli były posadzone we właściwym terminie i dobrze ukorzeniły się, to zimę mogą przetrwać bez okrycia. Jednak lepiej nie ryzykować i rozłożyć na grządce dodatkową ściółkę: torf, rozdrobnioną, przekompostowaną korę, gałęzie świerkowe, sosnowe lub jodłowe. Zabezpieczenie robimy późną jesienią, po lekkim zamarznięciu gleby.
Zimujące w gruncie rośliny dwuletnie (bratek ogrodowy, dzwonek ogrodowy, goździk brodaty, malwy, stokrocie), po ustabilizowaniu się pogody z ujemnymi temperaturami powinny być przykryte, podobnie jak cebule.
Większość gatunków bylin nie wymaga szczególnych zabiegów przygotowujących je do przezimowania. Warstwa śniegu zwykle wystarcza, by ten okres przetrwały. Wyjątek stanowią rośliny posadzone jesienią oraz gatunki o ograniczonej wytrzymałości na mrozy: lawenda, zawilec japoński i wieńcowy, monbrecja (krokosomia). Przed nastaniem silniejszych mrozów trzeba je okryć. Używamy suchych badyli, włókniny, ale najlepsze są gałęzie drzew i krzewów iglastych. Stroisz jest materiałem przewiewnym, pod nim nie grozi roślinom zaparzenie przy nagłym ociepleniu, pod nim niechętnie zimują szkodniki i gryzonie.
Pnącza, zwłaszcza młode (powojnik, milin, glicynia) można zabezpieczyć przed mrozem, obsypując podstawy pędów kopczykiem z suchych liści, kory lub torfu. Liście zabezpieczamy przed rozwianiem przez wiatr.
U hortensji, która już jesienią zawiązuje pąki kwiatowe owijamy pędy kilkoma warstwami agrowłókniny, a podstawę obsypujemy kwaśnym torfem lub korą.
Brakuje im wody
Rośliny iglaste i krzewy zimozielone np. rododendrony najczęściej giną z zimie z niedostatku wody. W dni słoneczne oraz podczas okresowych wzrostów temperatury i pod wpływem mroźnych wiatrów woda z igieł i liści wyparowuje. Nie może być uzupełniona, bo korzenie nie funkcjonują, kiedy ziemia jest zamarznięta. Przed zimą należy te rośliny mocno podlać, a ziemię wokół zimozielonych roślin należy przykryć ściółką z kory, trocin czy torfu wysokiego. Ochroni ona przed zbyt głębokim przemarznięciem gruntu i pozwoli zachować więcej wilgoci w ziemi. Część nadziemną tych roślin należy osłonić ażurowym materiałem, chroniącym zarówno przed słońcem, jak i mroźnymi północnymi i wschodnimi wiatrami.
Trawnik powinien być przed jesienią wygrabiony, pozostawione liście mogą powodować gnicie trawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
