Jarek Bereza z Pacanowa zmagał się z chorobą, którą lekarze początkowo diagnozowali jako stwardnienie zanikowe boczne. Później doktorzy zmienili zdanie. Według nowej diagnozy cierpiał na powikłania po boreliozie. W zdrowieniu wspierała go mama. - By opiekować się Jarosławem, zrezygnowałam z pracy, prywatności, wolnego czasu. Jestem gotowa na każde wezwanie, niezależnie od pory dnia i nocy - pisała w portalu siepomaga.pl.
Zmiana diagnozy przyniosła nadzieję na lepsze jutro. - Po dobraniu nowego leczenia widzimy pierwsze efekty. To daje nadzieję, że Jarek do nas wróci, że będzie mógł zacząć wszystko od początku. Oznacza to jednak ogromne koszty - pisała rodzina.
Poruszyło to serca ludzi na Ponidzu. Zbiórki dla Jarka odbywały się w Internecie, zaaranżowano kilka wydarzeń charytatywnych.
Niestety, w piątek, 22 stycznia, w portalu Facebook pojawiła się wiadomość, że Jarek Bereza zmarł. Napisała o tym między innymi Karolina Kępczyk, była dyrektor Europejskiego Centrum Bajki imienia Koziołka Matołka w Pacanowie. Załoga instytucji zorganizowała w przeszłości kilka akcji dobroczynnych na rzecz Jarka.
Rodzinie i przyjaciołom Jarka Berezy składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Redakcja Echa Dnia
CZYTAJ TEŻ:
Cyrkowy Karnawał w Europejskim Centrum Bajki w Pacanowie. Będzie akcja pomocy dla Jarka Berezy
Pilnie potrzebne 200 tysięcy na leczenie Jarka Berezy z Pacanowa! Są już pierwsi darczyńcy
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?