Krzysztof Gajda, znany wszystkim jako "Żółty", był związany z kieleckim klubem od początku lat 90. Był prawdziwym "dzieckiem klubu", praktycznie mieszkał najpierw w hali przy ulicy Krakowskiej, a potem w Hali Legionów. Znali Go chyba wszyscy mieszkańcy Podkarczówki, na której mieszkał i wszyscy kibice.
Pomagał w najtrudniejszych pracach, był człowiekiem od wszystkiego. Wolontariusz to chyba za małe słowo... Cieszył się ogromną sympatią zawodników, trenerów, członków sztabu, pracowników klubu i kibiców. Przez lata był świadkiem wszystkich sukcesów i porażek kieleckich szczypiornistów. Klub był dla Niego wszystkim i On był wszystkim dla Klubu...
Krzysztof Gajda zmarł nagle w niedzielę rano.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?