Pan Leszek, wiele lat temu, jako młody elektryk, pracujący na Wydziale Elektrycznym byłej Fabryki Samochodów Ciężarowych Starachowice, został oddelegowany do pomocy w ówczesnym Zakładowym Domu Kultury, do obsługi oświetlenia sceny. Współpracował z tą placówką kultury pierwsze kilkadziesiąt lat. Potem kolejne kilkadziesiąt lat współpracował ze Starachowickim Centrum Kultury, jako następcą. Gdy powstał Park Kultury pan Leszek odszedł już na emeryturę.
Pana Leszka, wyglądającego z okienka wysoko nad sceną pamiętają wszyscy, których „oświetlał” na tej scenie. Widzowie raczej go tam nie widzieli, bo zasłaniała go nawet odsłonięta kurtyna.
Pogrzeb Lecha Malczyka odbędzie się w piątek 30 kwietnia o godzinie 12 w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Starachowicach, na Łazach.
Od autora:
Z racji kilkuletniej, zawodowej współpracy z panem Leszkiem, jako elektrykiem w FSC Starachowice, potem miałem swoiste „chody”, gdy chciałem zrobić dobre zdjęcia, z jego okienka nad sceną SCK. Wbrew przepisom, wpuszczał mnie do maleńkiej sterowni oświetleniem sceny w Starachowickim Centrum Kultury. Bardzo lubił tę pracę w „kulturze”, ale nigdy nie był na pełnym etacie tych placówek kultury. Uważał, że jako prawdziwy elektryk, w pełni może się sprawdzać w pracy zawodowej, w pełnym zakresie, w fabryce. Praca „oświetleniowca” była jego pasją. W kontaktach z ludźmi był to bardzo lubiany, „niespotykanie spokojny człowiek”. Lech Malczyk kontynuował rodzinne tradycje. Jego ojciec też był elektrykiem, bardzo znanym w Starachowicach.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?