Skoki w przestworza oddawał przez 59 lat, pierwszy wykonał 18 czerwca 1961 roku na lotnisku w podkieleckim Masłowie. Zdobył "Błękitną wstęgę Odry", w krajowej konkurencji skoków spadochronowych na celność lądowania. Każdy Dzień Dziecka obchodzi uroczyście skokiem na dziedziniec któregoś z domów dziecka, bo wychowywał się w sierocińcach. Skończył studia we Wrocławiu, z zawodu był projektantem mostów i dróg, zaprojektował molo na kieleckim zalewie. Znany był z sumiastych, wypielęgnowanych wąsów.
Informację o tym, że odszedł Marian Zapart podała „Grupa Kielce na przestrzeni lat”. Wśród komentarzy pojawiły się takie:
Stanisław Dudzic: Mariana znałem od dzieciństwa w Zagnańsku, ze Szkoły Podstawowej. Po latach wiele razy byłem pilotem skoków spadochronowych…
Jacek Stolicki: Dziękuję instruktorze. Dzięki Pana poświęceniu i wiary we mnie, choć nie zawsze byłem grzeczny, przekroczyłem próg 2000 skoków i dostałem się do szkoły orląt. Bez Pana zaangażowaniu w „tamtych'' latach z takimi młodziakami jak ja, by się nie udało. Prawdziwy pedagog…
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?