Prezydent Materek był bardzo zżyty z babcią, którą pieszczotliwie nazywał "Bunią". Często w wywiadach opowiadał, że właśnie z babcią kojarzy mu się bezpieczne dzieciństwo.
Maruniu przekaż Wszystkim, że bardzo Was Kocham - mówiła dwa dni temu Bunia
Wczoraj powiedziała tylko, że jest bardzo słaba. Powiedziałem, żeby odpoczywała.
Później było słychać tylko ciężki oddech.
Modliliśmy się wszyscy, żeby wyszła ze szpitala, żebyśmy mogli spędzić jeszcze trochę czasu razem. To już niemożliwe.
Nie zobaczy naszego ślubu ani dzieci. Nie przygotuje Buniowej herbaty, która była najlepsza na świecie.
Kiedyś znajomi zapytali Bunię, kim chciałem zostać będąc dzieckiem. Bunia powiedziała, że mówiłem wtedy, że chciałbym zostać dobrym człowiekiem. Wierzę, że kiedyś moje marzenie się spełni i dzięki temu spotkamy się znowu.
- napisał Marek Materek
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?