Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmień się na zdrowie – „Metamorfozy”. Program pozostawił wspaniałe wspomnienia

Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
Zakończyliśmy program „Zmień się na zdrowie - Metamorfozy”. Dwa miesiące pełne zabiegów z zakresu medycyny estetycznej i kosmetologii minęły bardzo szybko, o czym w podsumowaniu wspomniały nasze trzy uczestniczki. W piątek, 5 kwietnia, w restauracji Flamingo w Hotelu Kongresowym w Kielcach odbyła się uroczysta kolacja zwieńczająca wszystkie metamorfozy. Przypomnijmy, że do programu zarejestrowały się trzy kobiety - 40-letnia Małgorzata Kowalik z podkieleckiej Cedzyny, 43-letnia Iwona Cierpikowska z Piekoszowa oraz 56-letnia Dorota Miarkowska z Kielc.

Podczas piątkowej kolacji Panie wyglądały olśniewająco. Każda z nich zachwycała zmianami jakie zaszły w jej wyglądzie, ale także nabrała większej pewności siebie oraz poczucia kobiecości. - Te dwa miesiące zleciały bardzo szybko. Trudno teraz będzie nam się przyzwyczaić, że nie mamy już zaplanowanych żadnych zabiegów w gabinecie La Sante - mówiły uczestniczki. - Szkoda, że to koniec. Koniec naszej przygody życia, bo chyba każda z nas może się podpisać pod tym zdaniem. Będzie nam brakować Pań, które te wszystkie zabiegi na nas przeprowadzały, niewątpliwie pozostanie pewna pustka - dodały.

W tym wyjątkowym dniu o fryzurę Pań zadbał Marcin Kwieciński z kieleckiej Fabryki Stylu, a o piękne suknie Małgorzata Kołosowska z Salonu Polskich Projektantów Magia. Makijażem zajęły się z kolei specjalistki z gabinetu La Sante. To wszystko złożyło się na zachwycającą całość.

Podczas kolacji nie zabrakło specjalistek firmy Invex Remedies. Dzięki analizie pierwiastkowej włosa wykonanej w siedzibie firmy, nasze uczestniczki dowiedziały się jakich pierwiastków brakuje w ich organizmie. Dodatkowo Panie otrzymały indywidualnie dobraną suplementację, która pozwoliła wspomniane niedobory uzupełnić.

Pani Iwona, Małgorzata oraz Dorota otrzymały kwiaty oraz podziękowania za cierpliwość i odwagę. Z ich strony również usłyszeliśmy wiele ciepłych słów. - Jedyne czego żałuje w minionych dwóch miesiącach to to, że właśnie minęły - podkreśliła Pani Iwona. - A także to, że już nie wezmę po raz drugi udziału w programie, bo przecież trzeba dać szansę innym - żartowała. - Nastała we mnie zmiana nie tylko w wyglądzie, ale również wewnątrz. Stałam się bardziej pewna i świadoma swojej kobiecości. Będę zachęcać do korzystania z profesjonalnych zabiegów, bo to wspaniała sprawa. Zachęcam również wszystkich, aby zgłaszali się do kolejnej edycji programu, ponieważ to niezapomniana przygoda - dodała Pani Iwona. -Przypomnijmy, że to, że znalazłam się w tym programie to efekt tak zwanego „poklepania po plecach” ze strony mojej rodziny. Od początku mnie do tego zachęcali i mówili, że to pewnego rodzaju szansa na spełnianie marzeń. Cieszę się, że się odważyłam - podsumowuje.

Pani Małgosia wspomniała, że w dniu, w którym pojawiał się o niej artykuł, wszyscy w jej pracy byli zaopatrzeni w gazetę. - Na początku trochę mnie to krępowało, ale zauważyłam, że każdy mi kibicuje i jest pozytywnie nastawiony do tego, co robię. Jest mi więc bardzo miło i jestem niezmiernie wdzięczna za wsparcie - podkreśliła. - Bardzo podoba mi się to, co widzę w lustrze. Dużą zmianę zauważam patrząc na zdjęcia, które miałam wykonywane przed rozpoczęciem zabiegów. Teraz, po zakończonych „Metamorfozach” czuję się i wyglądam świetnie. Wiele rzeczy zmieniło się zarówno w twarzy, jak i ciele - mówi. Nasza uczestniczka przyznaje także, że znajomi i bliscy widzą sporą różnicę w jej wyglądzie i wciąż jeszcze nie mogą się do tego przyzwyczaić. - Twierdzą, że zmieniły mi się nieco rysy twarzy, ale na szczęście mimo tego pozostałam sobą - dodaje Pani Małgosia.

Nasza trzecia uczestniczka, Pani Dorota cieszy się, że wygląd zmienił się na korzyść, ale w sposób bardzo subtelny i naturalny. - Wspominałam na samym początku, że nie miałam wcześniej w ogóle do czynienia z medycyną estetyczną. Dziś myślę, że jeżeli nadarzy się okazja, powtórzę któryś z zabiegów - mówiła Pani Dorota. - Tym bardziej, że miałam okazję przeżyć te dwa miesiące w bardzo miłej atmosferze i świetnym towarzystwie. Naprawdę wszystko przebiegało bardzo komfortowo i nie musiałam się niczym krępować. Dziękuję wszystkim - podkreśliła kielczanka, która wspomniała również o ustach. - Zawsze się śmiałam, że mam takie „sznurówki”, a teraz moje usta stały się bardziej wyraziste, ale jednocześnie nie przesadzone. Jestem bardzo zadowolona z tej zmiany - opowiada i dodaje, że jest bogatsza w doświadczenie, którym teraz może się dzielić ze swoimi koleżankami. - Z przyjemnością w tej chwili patrzę na swoje odbicie w lustrze i cieszę się ze swojej zmiany. Na początku wspominałam, że to moja siostrzenica Michalina zgłosiła mnie do programu i dziś jestem jej za to bardzo wdzięczna.

Minione dwa miesiące wspominały również doktor Katarzyna Krekora-Wollny oraz Sylwia Heinrich, które zapewniły naszym uczestniczkom te wszystkie korzystne zmiany. - Również żałujemy, że to już koniec. Bardzo miło nam się z Paniami współpracowało i cieszymy się, że program cieszył się sporą popularnością - mówiły.
Po części oficjalnej przyszedł czas na pyszną kolację, wypicie lampki wina i wspominanie tej niesamowitej przygody.

Zmień się na zdrowie – „Metamorfozy”. Program pozostawił wspaniałe wspomnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie