Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znane osoby, piękne fanki i gorący doping dla piłkarzy Moravii Anna-Bud Morawica w meczu z Nidą Pińczów [ZDJĘCIA]

JKM
W czwartoligowym meczu Moravia Anna-Bud Morawica pokonała Nidę Pińczów 4:1.Moravia Anna-Bud Morawica – Nida Pińczów 4:1 (2:1)Bramki: Łukasz Zawadzki 6, Maciej Horna 19, Jakub Rabiej 54, Kamil Kubicki 62 – Krystian Zaręba 9 z karnego.Moravia: Kochel – B. Wysocki, Mateusz Zawadzki, B. Młynarczyk, Woś (67 W. Młynarczyk) – Kamil Kubicki (67 Garbala), Gilewski, J. Rabiej (73 Jaroń) – Horna, Pryjmak, Ł. Zawadzki (72 Durlik).Już w 6 minucie po indywidualnej akcji Łukasza Zawadzkiego gospodarze objęli prowadzenie. Nida wyrównała z karnego, ale miejscowi odpowiedzieli, po świetnej kombinacji Rostislava Pryjmaka z Maciejem Horną ten drugi pokonał Adriana Zygułę. Pod koniec pierwszej połowy Nida zdobyła prawidłowego gola (Marcin Szafraniec), ale arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną. W drugiej części pięknego gola strzelił Jakub Rabiej, a jeszcze piękniejszego Kamil Kubicki, który huknął z dystansu w okienko w stylu największych mistrzów futbolu. Moravia wygrała zasłużenie przy sporej liczbie kibiców. Powody do satysfakcji mają sponsorzy. - Cieszy przede wszystkim wygrana i niezła gra. Gol oczywiście też, ale najważniejsza jest drużyna – podsumował w swoim stylu Kamil Kubicki, pomocnik Moravii Anna-Bud.  Kibice Moravii Anna-Bud znowu nie zawiedli, gorąco dopingowali swój zespół. Na meczu był burmistrz Morawicy Marian Buras, byli znani trenerzy i piłkarze innych zespołów, między innymi Andrzej Horna, prezes i trener Klubu Karate Morawica, który kibicował swojemu synowi Maćkowi. Oczywiście, były też piękne fanki. Galeria zdjęć na kolejnych slajdach.
W czwartoligowym meczu Moravia Anna-Bud Morawica pokonała Nidę Pińczów 4:1.Moravia Anna-Bud Morawica – Nida Pińczów 4:1 (2:1)Bramki: Łukasz Zawadzki 6, Maciej Horna 19, Jakub Rabiej 54, Kamil Kubicki 62 – Krystian Zaręba 9 z karnego.Moravia: Kochel – B. Wysocki, Mateusz Zawadzki, B. Młynarczyk, Woś (67 W. Młynarczyk) – Kamil Kubicki (67 Garbala), Gilewski, J. Rabiej (73 Jaroń) – Horna, Pryjmak, Ł. Zawadzki (72 Durlik).Już w 6 minucie po indywidualnej akcji Łukasza Zawadzkiego gospodarze objęli prowadzenie. Nida wyrównała z karnego, ale miejscowi odpowiedzieli, po świetnej kombinacji Rostislava Pryjmaka z Maciejem Horną ten drugi pokonał Adriana Zygułę. Pod koniec pierwszej połowy Nida zdobyła prawidłowego gola (Marcin Szafraniec), ale arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną. W drugiej części pięknego gola strzelił Jakub Rabiej, a jeszcze piękniejszego Kamil Kubicki, który huknął z dystansu w okienko w stylu największych mistrzów futbolu. Moravia wygrała zasłużenie przy sporej liczbie kibiców. Powody do satysfakcji mają sponsorzy. - Cieszy przede wszystkim wygrana i niezła gra. Gol oczywiście też, ale najważniejsza jest drużyna – podsumował w swoim stylu Kamil Kubicki, pomocnik Moravii Anna-Bud. Kibice Moravii Anna-Bud znowu nie zawiedli, gorąco dopingowali swój zespół. Na meczu był burmistrz Morawicy Marian Buras, byli znani trenerzy i piłkarze innych zespołów, między innymi Andrzej Horna, prezes i trener Klubu Karate Morawica, który kibicował swojemu synowi Maćkowi. Oczywiście, były też piękne fanki. Galeria zdjęć na kolejnych slajdach. Fot. Jakub i Tomasz Wierzbicki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie