Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znani kielczanie wspominają zmarłego Wiesława Gołasa. "Zasłynął jako człowiek, niewątpliwie ogromnego talentu aktorskiego, ale nie tylko"

Paulina Baran
Paulina Baran
Wideo
od 16 lat
W czwartek nad ranem zmarł Wiesław Gołas - aktor filmowy i teatralny. Artystę, który całe dzieciństwo i lata młodzieńcze spędził w Kielcach wspominają znane osoby z regionu. Posłuchajcie jak zapamiętali legendę kina i teatru.

Z wielkim sentymentem zmarłego aktora wspomina Magdalena Kusztal, szefowa Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, która przed laty spotkała go osobiście. - Miałam ten zaszczyt, że mając 12 lat poznałam Wiesława Gołasa. Mój tata – nieżyjący aktor Edward Kusztal, który był 9 lat młodszy od pana Wiesława Gołasa był jego absolutnym wielbicielem, uważał go za geniusza aktorstwa, ale pewnie też czuł w nim bratnią duszę, bo obaj byli kielczanami. W latach osiemdziesiątych, reżyser Bohdan Poręba kręcił film Polonia Restituta i tata zabrał mnie na jeden dzień na plan filmowy w którym występował razem z Wiesławem Gołasem. Tam właśnie miałam ten wielki zaszczyt, że mogłam poznać aktora, który już wtedy był bardzo znany - mówi Magdalena Kusztal i dodaje, że miała wtedy ze sobą pamiętnik w którym pan Wiesław napisał: "Madzi – Kielczance z mojego miasta – Tomuś Czereśniak". - Nie podpisał się Wiesław Gołas, tylko Tomuś Czereśniak, czyli kultowa postać w którą wcielił się w filmie “Czterej Pancerni i pies” - uśmiecha się pani Magdalena, ale po chwili ze smutkiem dodaje, że Wiesław Gołas był absolutnie wielkim kielczaninem i szkoda, że Kielce za życia w żaden sposób go nie uhonorowały.

Tak zmarłego aktora wspomina Magdalena Kusztal

Krzysztof Myśliński, dyrektor Muzeum Historii Kielc wspomina, że Wiesław Gołas miał szczęście do ról. - Pierwszą jego rolą – jeszcze nie dramatyczną, jeszcze nie filmową była ta, jaką jako nastolatek odegrał w Kielcach, w czasie okupacji, bo w tym miejscu w Kielcach, przy ulicy Mahometańskiej był taki ośrodek oporu Szarych Szeregów w której działał z legendarną kielecką postacią, Wojtkiem Szczepaniakiem, który niestety zginął w czasie drugiej wojny światowej. Może dla Wiesława Gołasa dzisiaj ta rola nie jest oczywista, ponieważ on zasłynął potem jako człowiek, niewątpliwie ogromnego, nieprawdopodobnego talentu aktorskiego, przede wszystkim komediowego - mówi dyrektor.

Zobacz pełną wypowiedź Krzysztofa Myślińskiego

Wiesław Gołas to człowiek legenda. Filmy z jego udziałem oglądali chyba wszyscy z mojego pokolenia – mówi Grzegorz Sowiński, zastępca dyrektora wydziału kultury Urzędu Miejskiego w Kielcach i dodaje, że jakiś czas temu zrodził się pomysł przyznania aktorowi tytułu ambasadora Kielc, ale niestety ze względu na jego zły stan zdrowia, kontakt był bardzo utrudniony. - Dziś niestety Pan Wiesław zmarł, ale na pewno zrobimy co w naszej mocy, żeby kielczanie nie zapomnieli, że to właśnie tutaj pan Wiesław spędził dzieciństwo i młodość – zapewnia.

Tak o Wiesławie Gołasie mówi Grzegorz Sowiński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie