Znany profesor darował miastu Kielce dom. Nie ma komu zająć się jego grobem

Absolwenci Politechniki Warszawskiej zwrócili się do władz Kielc o objęcie nadzorem grobu profesora. Klębowski zmarł bezpotomnie a swój majątek - dworek na Słowiku podarował miastu na dom dziecka albo przedszkole. Taki dar to także zobowiązania dla miasta uważają wychowankowie. Ich zdaniem grób nie jest dostatecznie zadbany, płyta z piaskowca ma ukruszony róg, jest zarośnięta zielskiem i nieoczyszczona. W grobie spoczywa także małżonka profesora , a brakuje tablicy z taką informacją.

Pierwsze pismo wpłynęło do poprzedniego prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego o objęcie grobu opieką i wyremontowanie go. Odpowiedź była pozytywna. Prace wyceniono na około 4 tysiące złotych. Niestety po kilku miesiącach wychowankowie profesora otrzymali kolejna odpowiedź z odmową wykonania prac na zlecenie miasta.

Gdy zmieniła się władza, prezydentem został Bogdan Wenta wychowankowie po raz kolejny napisali prośbę o remont nagrobka. Niekorzystne dla nich stanowisko władz miasta zostało podtrzymane.

- Przepisy zabraniają ponoszenia kosztów utrzymania prywatnych grobów przez miasto. Zajmujemy się wyłącznie nagrobkami wojennymi a wyliczone pieniądze otrzymujemy od wojewody – tłumaczy Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Środowiska i Usług Komunalnych w ratuszu. – Renowacja nagrobków zajmują się stowarzyszenia, które mogą ubiegać się o pieniądze w ramach konkursów prowadzonych przez miasto. Wskazaliśmy w piśmie jedno z nich. Wychowankowie mogą też sami założyć stowarzyszenie i ubiegać się o pieniądze.

Stanisław Szrek, który prowadzi Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach, zna nagrobek Klębowskiego. – 5 lat temu konserwowaliśmy go, więc powinien być w dobrym stanie, co najwyżej pokryty porostami i wymaga czyszczenia – informuje. - Wiosną zrobimy przegląd nagrobków i wtedy zdecydujemy, czy rzeczywiście są tam potrzebne pilne prace, czy można poczekać, bo inne nagrobki są w gorszym stanie.

Profesor Zenobiusz Klębowski urodził się 30 października 1888 roku w Rokitnie. Studia mechaniczne i elektrotechniczne ukończył na Uniwersytecie w Nancy we Francji, po czym doktoryzował się na Politechnice Warszawskiej, a w 1945 roku habilitował na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Wykładał budowę maszyn cieplnych na AGH , pracował także na Politechnice Warszawskiej i Śląskiej. Jest autorem około 100 prac z zakresu wytrzymałości materiałów i budowy maszyn cieplnych.

Współopracował przepisy dotyczące budowy kotłów parowych i budowy naczyń ciśnieniowych. Współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej, członek Towarzystwa Naukowego Warszawskiego i Komisji Nauk Technicznych Polskiej Akademii Nauk. Zmarł 27 grudnia 1962 roku w Kielcach. Swoja willę na Słowiku zapisał miastu w testamencie na dom dziecka lub przedszkole. Dzisiaj mieści się tam Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży Ochotniczych Hufców Pracy w Kielcach. Jego imieniem nazwano w 1981 roku ulicę przylegającą do jego domu, położoną w północnej części Słowika.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia

Zobacz także: Flesz - co zabija Polaków?

Źródło: vivi24