Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany reżyser Jan Jakub Kolski w Pińczowie. Oto kulisy wizyty [ZDJĘCIA]

Michał Kolera
Michał Kolera
Wizyta Jana Jakuba Kolskiego w Pińczowie. >>>Więcej na kolejnych slajdach
Wizyta Jana Jakuba Kolskiego w Pińczowie. >>>Więcej na kolejnych slajdach archiwum gminy
W tym tygodniu w Pińczowie gościła ekipa znanego reżysera Jana Jakuba Kolskiego. Była też jego ekipa, która razem z nim współtworzy najnowszy film pod tytułem "Wariaci". Co robili w Pińczowie i jak układa im się współpraca z miastem?

We wtorek reżyser Jan Jakub Kolski oraz Maria Seweryn, scenograf, Maja Kimbar, drugi reżyser, Włodzimierz Kolski, Agnieszka Papiewska, odpowiedzialni za produkcję filmu, wraz z pracownikami Urzędu Miejskiego wybrali się między innymi na wzgórze Świętej Anny i teren kolejki, oglądali jeden z placów zabaw, osiedle oraz kilka innych interesujących ich lokalizacji.

Przewodnikiem całek ekipy była Monika Młyńczak z Urzędu Miejskiego w Pińczowie. - Przypomnijmy, że pan Jan gościł już u nas w październiku 2021. Przeprowadzał rekonesans, ale wtedy nie było jeszcze przesądzone, że część scen będzie kręcona w Pińczowie. Wówczas wysłuchałam scenariusza i pokazałam miejsca, które mogą ewentualnie się nadawać. Bardzo spodobały się reżyserowi, na tyle, że postanowił osadzić w naszym mieście swoją historię - relacjonuje Monika Młyńczak.

Styczniowa wizyta także była dość wymagająca. Jan Jakub Kolski pojawił się już w większym gronie współpracowników. - Towarzyszyli mu scenograf Maria Seweryn, drugi reżyser Maja Kimbar, kierownik produkcji, Agnieszka Papiewska. Dokumentowali miejsca, w których odbędzie się realizacja. Było to dla mnie miłym i inspirującym przeżyciem. Mogłam przyglądać się pracy tak znakomitego twórcy. Jest wspaniałym człowiekiem, To było cenne doświadczenie i spory zaszczyt - mówi Monika Młyńczak.

Film "Wariaci" opowiada o parze rzezimieszków, nie mogło tam zabraknąć sceny z więzieniem w tle. Po terenie przylegającym do Zakładu Karnego w Pińczowie oprowadził gości podpułkownik Łukasz Trzcina, zastępca dyrektora tej instytucji.

- Reżyser gościł w naszym budynku administracyjnym i wizytował teren przyległy do Zakładu Karnego. Interesowało go wykonanie zdjęć w naszym sąsiedztwie. Jan Jakub Kolski zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, bo przecież to sława. Nakręcił mnóstwo bardzo dobrych filmów - mówi pułkownik Łukasz Trzcina.

Na koniec goście odwiedzili także Pińczowskie Samorządowe Centrum Kultury, gdzie spotkali się z Beatą Kitą, wiceburmistrz Pińczowa oraz dyrektor placówki Iwoną Senderowską. Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze. Goście otrzymali symboliczne podarunki związane z Pińczowem i gminą.

- Miałam okazję porozmawiać z Janem Jakubem Kolskim. To bardzo sympatyczny, ciepły i otwarty człowiek. Poruszyliśmy też temat reżysera Andrzeja Barańskiego, który pochodzi z Pińczowa, i którym nasze miasto bardzo się szczyci. Obaj się znają i pan Jakub wypowiadał się bardzo ciepło o panu Andrzeju - mówi Iwona Senderowska, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury.

- Nim doczekamy się jednak filmu na ekranach kin, mamy dla wszystkich wyjątkową niespodziankę - spotkanie z reżyserem połączone z projekcją filmu "Republika dzieci". Szczegóły jeszcze nie są do końca znane. Prawdopodobnie nastąpi to podczas jednej z wizyt ekipy filmowej w naszym mieście. Nie możemy się doczekać kolejnej wizyty i spotkania przed dużym ekranem w Pińczowie - dodaje Iwona Senderowska.

Warto wspomnieć, że jesienią w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury odbywał się casting do filmu. Producenci poszukiwali dziewczynki, w wieku 5-7 lat, do jednej z głównych ról. Był prowadzony w wielu różnych miejscach, nie tylko w Pińczowie. Przyszło na niego dużo pińczowianek z rodzicami. Czy któraś z nich zagra w filmie "Wariaci"? Wyniki nie są jeszcze znane. - Reżyser mówił, że trwa to tak długo, bo wytypowana dziewczynka musi być naprawdę perełką, jest bardzo ważna dla całokształtu produkcji - uzupełnia Iwona Senderowska.

Członkowie ekipy filmowej dokumentowali miejsca, gdzie w czerwcu będą kręcone zdjęcia do najnowszego filmu pod tytułem "Wariaci". Na razie przygotowania są w fazie bardzo wstępnej.

- Jest to etap przygotowawczy, jak nazywamy go w branży filmowej. Odbywa się dokumentacja miejsc, w których będziemy chcieli realizować zdjęcia w czerwcu. Po wstępnym rekonesansie reżysera, przeprowadzonym z pomocą pań z Urzędu Miejskiego, reżyser odnalazł lokalizacje, które są opisane w scenariuszu, i, co więcej, pasują do niego - mówi Agnieszka Papiewska, kierownik produkcji na planie "Wariatów".

Te miejsca to na przykład zaułek za jedną z pińczowskich hurtowni, wieżyczka więzienna pińczowskiego Zakładu Karnego, a także drogi wylotowe z Pińczowa.

- Wiadomo już, że miejsca na pewno się nadają i zdjęcia się rozpoczną. Przyjedziemy całą ekipą - mówi.

Jest to dla niej duże wyzwanie logistyczne, ponieważ, jako kierownik produkcji musi zapewnić odpowiednie warunki dla całego sztabu odpowiedzialnego za powstawanie filmu.

- Muszę uzyskać wszystkie zgody, sprawić, by zdjęcia tam odbyły się komfortowo. Trzeba znaleźć miejsca na nasze obozy filmowe. To dość duże zaplecze, ale my bez tego nie istniejemy. To nie tylko sprawy techniczne, ale także garderoby, pomieszczenia do charakteryzacji, a nawet toalety. Panie z Urzędu Miejskiego są we wszystkim. bardzo pomocne. Wierzę, że współpraca z miastem będzie odbywać się harmonijnie - mówi Agnieszka Papiewska.

Podobał im się Pińczów?

- Bardzo. Jest to miasteczko bardzo urokliwe. Ktoś oczywiście powie, że tu i tam jest coś nieodnowione, niepomalowane. Jednak my zupełnie inaczej na to patrzymy. Pińczów na pewno pięknie się fotografuje. Ma zaułki architektoniczne, które uwiodły reżysera. Mnie natomiast uwiódł entuzjazm ludzi z Urzędu Miasta. Moją rolą jest bowiem to, by wszystko organizacyjnie spiąć - mówi.

Wariaci będą klasycznym kinem drogi z tłem kryminalnym, w którym zobaczymy Eryka Lubosa. To laureat między innymi Nagrody imienia Zbyszka Cybulskiego w roku 2009 za rolę w filmie "Moja krew" oraz nagrody dla najlepszego aktora Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach. Gościł już w świętokrzyskiem - można go było odnaleźć na planie kręconego w Sandomierzu "Ojca Mateusza".

Jedną z głównych ról ma grać także Karolina Rzepa. To 30-letnia aktorka znana między innymi z innego filmu Jana Jakuba Kolskiego, pod tytułem "Republika dzieci", gdzie u boku Andrzeja Grabowskiego zagrała Andżelikę.

Jan Jakub Kolski to pochodzący z Wrocławia 65-letni reżyser. W 2006 roku za film "Pornografia" otrzymał Złotego Lwa, nagrodę przyznaną za udział w konkursie głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Nagrodzony też dwiema statuetkami "Orła" przyznawanymi przez Polską Akademię Filmową za filmy "Historia kina w Popielawach" (1999, za najlepszy film) oraz Jasminum (2006, nagroda publiczności).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie