Częściowo zdjęto obostrzenia dotyczące świń chorujących na afrykański pomór świń w województwie świętokrzyskim
Do tej pory weterynarze w czerwonych strefach zagrożonych największym wystąpieniem zarazy musieli dokonywać aż czterech kontroli w ciągu roku. Od końca grudnia, po zdjęciu obostrzeń wystarczą kontrole dwa razy do roku.
- Wiąże się to z ułatwieniami dla rolników i dla polskiej weterynarii - wyjaśniał wojewódzki świętokrzyski lekarz weterynarii, Bogdan Konopka. - Dzięki planowi bioasekuracji dla gospodarstw, czyli zabezpieczenia biologicznego przeciwko wniknięciu wirusa zmniejszymy liczbę kontroli. Zmniejszenie restrykcji ułatwi logistyczne działania w tej kwestii. Przypominam, że w ramach zapobiegania chorobie zastrzelono prawie 6 tysięcy dzików, a ze 120 z nich pobrano próbki do badań, wszystkie wyniki okazały się ujemne - wyjaśniał doktor.
W sprawie znoszenia czerwonych stref w regionie wypowiedział się także Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.
- Przynajmniej jeden z odcinków licznych walk, jakie toczymy w ostatnim czasie zostaje zażegnany. Walczyliśmy nie tylko z ASF, ale również z ptasią grypą i koronawirusem. Przez nierozważne zachowania hodowców ASF rozprzestrzeniło się w województwie świętokrzyskim, co przyczyniło się do zmniejszenia gospodarstw. Znikają obowiązujące dotychczas obostrzenia sanitarne, kolejnych zniesień spodziewamy się na początku 2023 roku. Myślę, że do lutego całe świętokrzyskie będzie czyste od ASF, co nie znaczy, że pomór nie stanowi już zagrożenia. Wciąż występuje w Europie i Polsce. Zniesienie obostrzeń to dobra nowina zarówno dla hodowców jak i firm zajmujących się obrotem materiałem zwierzęcym. Oby zakończenie walki z ASF było również prognozą na zakończenie innych problemów takich jak covid, czy też wojna za naszą wschodnią granicą - mówił wojewoda.
Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Świętokrzyskiem poprzez Głównego Lekarza Weterynarii będzie wnioskować do Komisji Europejskiej o zdjęcie obostrzeń w kolejnych powiatach - włoszczowskim i kieleckim. Ma to nastąpić do połowy stycznia. - Mam nadzieję, że od tego czasu czerwonej strefy w naszym województwie już nie będzie - dodawał Bogdan Konopka.
W ubiegłym roku handlarze świń przywlekli do regionu ASF. Odnotowano osiem ognisk pomoru. Było to spowodowane ich nieostrożnością i niedbałością. Początek zarazy miał miejsce w Czarzyźnie w powiecie staszowskim, potem powędrowała do Chmielnika i innych miejscowości powiatu kieleckiego, do Włoszczowy i Kostomłotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?