Mieszkańcy obarczają winą osoby odpowiedzialne za utrzymanie studzienek kanalizacji deszczowej.
- Warzywnik został zniszczony. Woda wdarła się do garażu, w którym stoją meble i drewno na opał na zimę. Wszystko nadaje się do wyrzucenia. Posesja jest zalana nie z powodu deszczu, ale dlatego, że studzienki są pozatykane. Po pierwszej powodzi interweniowaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, w wodociągach i w kolei, która jest administratorem domków. I wszyscy nas olewają. Mieli odetkać studzienki w tamtym tygodniu i tak odetkali - mówiła nam w niedzielę po dwugodzinnym deszczu Barbara Pagór z ulicy Przejazd 29 w Kielcach.
Woda wdarła się także na sąsiednią posesję o numerze 29/24.
Drogowcy dopiero dzisiaj przyszli z pomocą.
- Nasza ekipa jest na tej ulicy i odtyka studzienki, rzeczywiście nie są one w najlepszym stanie. Są nie tylko pozatykane, ale i zniszczone. Trudno mi powiedzieć, dlaczego wcześniej ich nie udrożniono- informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Wyjaśnia, że odtykanie studzienek nie rozwiąże problemu w czasie intensywnego deszczu. - Nie jest prawdą, że te posesje są zalewane dopiero w tym roku, problem jest od dawna. Dzieje się tak, ponieważ kanał deszczowy jest tam w stanie szczątkowym, taki przejęliśmy od kolei wraz z drogą. Odprowadza on wodę przy niewielkich opadach, ale przy długim albo intensywnym deszczu nie daje rady. Te dwie posesje znajdują się najniżej i woda gromadzi się na nich. Z jednej strony jest rampa kolejowa, a z drugiej krawężnik ulicy, które nie pozwalają odpłynąć wodzie - tłumaczy.
Przyznaje, że jednym skutecznym rozwiązaniem jest obniżenie drogi o 30-40 centymetrów, aby nie hamowała przepływu wody. - Na razie nie mamy tej inwestycji w planach. Dodatkową trudnością jest to, że ulica Przejazd nie jest formalnie drogą, jest tylko użytkiem drogowym. Przed pracami konieczne byłoby jej wytyczenie i wykupienie działek - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?