Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zofia Wydro: - Jaki będzie nasz koszyk wielkanocny, taki będziemy mieli cały kolejny rok

Klaudia Tajs
Zofia Wydro.
Zofia Wydro. Klaudia Tajs
W koszyczku wielkanocnym nie może zabraknąć kilku pokarmów. Jest to ściśle związane z tradycją nadchodzących Świąt Wielkanocnych. Przygotowując w sobotę święconkę należy pamiętać o kilku potrawach, które po święceniu wyłożymy na nakryty białym obrusem stół i w zależności od przyjętej tradycji, zjemy w sobotę lub dopiero w niedzielny poranek. O świątecznych zwyczajach i znaczeniu poszczególnych produktów mówi Zofia Wydro, lasowiaczka z Zespołu Obrzędowego z Baranowa Sandomierskiego, która swoją wiedzą dzieliła się podczas XX Śniadania Wielkanocnego, jakie odbyło się na Zamku Królewskim w Sandomierzu.

Co należy włożyć do świątecznego koszyka?

Powtórzę słowa, naszej Babci Hanki Rzeszut, która już od nas odeszła. Jaki koszyk, taki cały kolejny rok, dlatego w koszyku wielkanocnym powinien znaleźć się chleb, chrzan, sól, ocet, ziemniak, ser, masło i wędliny, pisanka i baranek. To najważniejsze produkty, jakich nie może zabraknąć w koszyczku wielkanocnym.

Jakie znaczenie mają poszczególne produkty?

Dostatek gwarantuje chleb. Ziemniak pomyślność na polu. Zaraz po mszy rezurekcyjnej, nasi dziadkowie brali święconego ziemniaka i zanosili do piwnicy. Kładli go na półce. Kiedy przyszedł czas sadzenia, ten ziemniak pierwszy był wkładany do ziemi. Dziś rolnicy też tak powinni robić, bo to gwarantuje dobre zbiory. Sól, chrzan, ocet bronią od zarazy i choroby. Wędzony boczek, gotowana słonina, wędlina gwarantują siłę.

Wspominając słowa Babci Hanki wspomniała Pani, że w koszyku powinna znaleźć się także kość wołowa. Dlaczego?

Tak. Kość była święcona i kładziona na rusztowaniu pod zbożem, żeby szczury się nie kociły. Kość mogła być ze świńskiej nogi, ale mogło być też żebro.

Ile jaj powinniśmy włożyć do koszyka? Podobno zgodnie z tradycją aż kopę czyli 60?

By dochować tradycji, powinna ich być kopa i wszystkie ugotowane w skorupkach. Podczas świątecznego śniadania jaja były obierane, a skorupki chowano w szmatki, wkładano je do szuflady lub za obraz. Po śniadaniu gospodarze wkładali skorupki także w ziemię. W ten sposób pozbywano się kretów i nornic. Ale dzisiaj nikt nie będzie już święcił tylu jaj. Dlatego należy ich poświęcić tyle, ilu domowników zasiądzie przy stole. Oczywiście nie można zapomnieć o ich pomalowaniu. Najlepiej użyć naturalnych barwników, aby jaja miały oryginalny kolor. To łuski cebuli, zielone piórka żyta lub szyszki olszyny. Jaja można także moczyć w baziach leszczyny.

Jak zagospodarować produkty ze świątecznego koszyka, których nie zjemy podczas wielkanocnego śniadania?

Nic ze świątecznego kosza nie może się zniszczyć. Przez cały czas trwania świąt, kosz musi stać na stole, ponieważ w Wielką Niedzielę nie wypada chodzić w gości. W tym dniu trzeba sobie pojeść, a stojący na stole koszyk ma nam o tym przypominać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie