Zajęcia z zakresu zabezpieczenia miejsca wypadku, kierowania ruchem i działań poszukiwawczych odbywały się na terenie Szkoły Podstawowej numer 8 w Kielcach przy ulicy Karskiego. Wzięli w nich udział funkcjonariusze kieleckiej Policji oraz 101. batalionu lekkiej piechoty z Kielc, który wchodzi w skład 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Zajęcia prowadzone poza terenami wojskowych placów ćwiczeń cechuje większy realizm. Dzięki nim żołnierze mogą lepiej poznać teren, za którego obronę i ochronę odpowiadają. Nad tym, czy funkcjonariusze dają z siebie wszystko i solidnie ćwiczą, bacznie czuwał starszy szeregowy Jerzy Pięta. Naszą uwagę bardzo zwróciły dziewczyny, których umiejętności, siła i szybkość absolutnie nie odbiegały od tych, które prezentowali mężczyźni. - To prawda. Kobiety w wojsku radzą sobie znakomicie, czasem nawet lepiej niż mężczyźni - stwierdził szeregowy Pięta.
O to, czy łatwo jest pogodzić obowiązki matki, żony i żołnierza zapytaliśmy Kamilę Frydrych z Kielc, która na szkoleniu była wulkanem energii. - Oczywiście, że bywa różnie, ale mnie od zawsze kręciły służby mundurowe - żartowała pani Kamila. Mój syn raczej nie lubi mojego zawodu, sam absolutnie do wojska nic nie chce, ale ma dopiero dziesięć lat więc jeszcze wszystko może się zmienić - dodała.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?