Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej pilnują porządku w szpitalu w Opatowie. Jak im idzie?

Michał Kolera
Michał Kolera
Szeregowa Natalia Ziemacka ze 102. batalionu terytorialsów pod szpitalem w Opatowie ze swoim termometrem.
Szeregowa Natalia Ziemacka ze 102. batalionu terytorialsów pod szpitalem w Opatowie ze swoim termometrem. Michał Kolera
Bardzo dobrze prezentują się żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pilnują porządku pod Szpitalem świętego Leona w Opatowie. Wszyscy podkreślają, że są oni bardzo pożyteczni.

- Dziś to właśnie mnie wypadła służba pod szpitalem w Opatowie. Pełnię ją wspólnie z kolegą. Staramy się jak najlepiej przykładać do swoich obowiązków. Zajmujemy się wpuszczaniem ludzi do placówki, rejestrowaniem ich działalności. Jak na razie nie było przypadku, żeby ktoś nie zastosował się do naszych poleceń - mówi szeregowa Natalia Ziemacka ze 102. batalionu 10. Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej w Sandomierzu.

O szkolenie swoich szeregowców do służby przed szpitalem dba na co dzień Arkadiusz Nenutil, podpułkownik, dowódca 102. batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej w Sandomierzu.

- Działam zgodnie z wytycznymi dowództwa naszej brygady w Kielcach oraz dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej w Warszawie. Przeszliśmy cykl szkoleń teoretycznych i praktycznych, przygotowujących żołnierzy na wypadek kontaktu z chorymi. Mamy dokładne regulaminy na każdym stanowisku pracy - mówi dowódca.

- Nasz ratownik medyczny zapoznał także żołnierzy z zagadnieniem środków ochrony indywidualnej. To w trosce o ich bezpieczeństwo - dodaje.

Podkreśla, że prócz Opatowa, żołnierze jego batalionu obstawiają także szpitale w Sandomierzu, Busku-Zdroju oraz w Ostrowcu Świętokrzyskim i Staszowie.

- W akcji bierze udział około 50 żołnierzy z terytorialnej służby wojskowej. Oprócz tego mam jeszcze 30 podchorążych z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. To przyszli oficerowie Wojska Polskiego od pierwszego do czwartego roku studiów. Zakwaterowani są w Kielcach i Sandomierzu. Staramy się robić drużyny mieszane - mówi Arkadiusz Nenutil.

- Jestem z obecności tych żołnierzy bardzo zadowolony. Bardzo nam pomagają - mówi Tomasz Staniek, starosta opatowski.

Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie