Nie udała się wczoraj młodemu chłopakowi kradzież torebki z jednego ze stoisk w Sandomierzu. Całe zajście widziała kobieta sprzedająca w sąsiedniej "budzie". Ruszyła za chłopakiem w pościg, krzycząc: "ludzie łapcie złodzieja", nikt jednak nie reagował. Kobieta złapała mężczyznę dopiero po kilkunastominutowym pościgu osiedlowymi zakamarkami. Torebkę udało się ocalić, a przestępca trafił w ręce policji.
Wczoraj po południu o godzinie 15.45 jedna z kobiet handlujących na placu 3 Maja w Sandomierzu zamykając kram, położyła swoją torebkę w widocznym miejscu. Nagle podbiegł młody chłopak i chwycił ją. Wszystko widziała kobieta sprzedająca na sąsiednim straganie i ruszyła za złodziejem w pościg.
- Biegnąc za nim krzyczałam: "łapcie złodzieja, ukradł mi torebkę". Nikt z przechodniów nie reagował. Biegłam za nim dość długo za blokami i garażami. Chłopak schował się w klatce w jednym z bloków przy ulicy Słowackiego. Widziałam tylko przymykające się drzwi. Już wiedziałam, że on tam jest. Leżał schowany na klatce przy drzwiach - opowiada zdyszana bohaterka, w kilka minut po całym zajściu. - Zaczęliśmy się szarpać, próbowałam wyrwać mu torebkę, krzyczałam. Upadliśmy na ziemię - mówi pełna emocji.
Tym razem kobiecie z pomocą pospieszyli przechodzący ludzie. Jeden z panów wysiadł nawet z samochodu. Złodziej został obezwładniony dopiero na ziemi, ktoś zadzwonił na policję. Ta zjawiła się bardzo szybko i zabrała chłopaka. Kobieta, cała brudna od szarpaniny na mokrej ziemi, cieszy się, że rabuś nie pozostanie bezkarny.
- W przeszłości biegałam, może dlatego poszło mi tak łatwo - dodaje już z uśmiechem.
- Patrzcie ludzie, jaka znieczulica! Nikt nie zareagował, jak ona biegła za nim krzycząc: "złodziej" - komentowali na placu sprzedawcy. - Policja i Straż Miejska szerokim łukiem omijają nasz bazar. Zamontowali kamery i myślą, że to coś da - wtrącają jeszcze inni.
W torebce znajdowały się pieniądze oraz telefon komórkowy. Czujność, zimna krew i zdecydowane działanie młodej sprzedawczyni pozwoliły ocalić torebkę, a złodziejem zajmą się teraz policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?