Zuzanna Warzyńska najskuteczniejszą wolontariuszką WOŚP w powiecie włoszczowskim. Poznaj ją

Zuzanna jest uczennicą VIII klasy Zespołu Placówek Oświatowych numer 1 we Włoszczowie. Kwestowała razem z mamą, Marzeną. Zbieranie pieniędzy podczas niedzielnego finału rozpoczęła na zalewie Klekot, gdzie w ramach WOŚP lodowatej kąpieli zażywały Włoszczowskie Morsy. Wybór nie był przypadkowy, ponieważ Zuzanna morsuje, podobnie jak jej tata, Artur. Na lodowate kąpiele daje się też nieraz namówić mama. - Córka uwielbia morsowanie, choć ostatnio robi to rzadziej, bo intensywnie przygotowuje się już do nauki w I Liceum Ogólnokształcącym imienia generała Władysława Sikorskiego we Włoszczowie, bo tam się wybiera po skończeniu szkoły podstawowej - mówi mama, pani Marzena.

Morsy i kibicujący im mieszkańcy nie szczędzili grosza. Potem Zuzanna przeniosła się do Włoszczowy. Kwestowała głównie na ulicy Wiśniowej. - Cała trasa była nasza - śmieje się pani Marzena. - Ludzie bardzo chętnie wrzucali pieniądze, również banknoty. Można powiedzieć, że w puszce Zuzanny bardziej szeleściło niż brzęczało. Było nawet tak, że ludzie wręcz nas gonili, żeby wrzucić pieniądze do puszki. To było bardzo miłe - mówi mama Zuzanny.

O możliwości bycia wolontariuszem Wielkiej Orkiestry poinformowała wychowawczyni. I wolontariuszami zostało kilka osób z klasy Zuzanny.

Zuzanna Warzyńska jest świetną uczennicą, czyta dużo książek, preferuje raczej przedmioty humanistyczne i w tym kierunku zamierza kształcić się dalej. Jest utalentowana, lubi śpiewać, pobierała też lekcje gry na keyboardzie.

- Zuza była bardzo szczęśliwa, że mogła zbierać pieniądze dla Wielkiej Orkiestry. Już zapowiedziała, że w przyszłym roku również będzie wolontariuszką. A i ja może spróbuję - mówi pani Marzena.