Zwrot w sprawie śmiertelnego wypadku na obwodnicy Staszowa. Zarzuty usłyszała 22-latka, która miała być pasażerką auta

Przypomnijmy. Do wypadku doszło około godziny 3 nad ranem w niedzielę 19 marca na nowej obwodnicy Staszowa. Policjanci informowali, że osobowy volkswagen, na łuku drogi wypadł z jezdni i dachował. Samochodem podróżowały wówczas trzy osoby – najpoważniej ranny był 27-letni mężczyzna, który znajdował się poza pojazdem. Długo trwała jego reanimacja, ale niestety życia 27-latka nie udało się uratować, zginął na miejscu. Policjanci przekazywali wówczas, że ich wstępne ustalenia wskazują, że to 27-latek kierował samochodem. W policyjnych rejestrach zapisano, że mężczyzna miał dożywotni zakaz kierowania pojazdami.

O wypadku i pierwszych ustaleniach pisaliśmy:

Z ustaleń „Echa Dnia” wynika, że w chwili przyjazdu służb na miejsce poza autem była pasażerka samochodu – 22-latka. Między innymi na podstawie jej relacji ustalono przebieg zdarzenia oraz osobę, która – jak wskazywała pasażerka – miała kierować autem. Policjanci pracujący przy sprawie zabezpieczyli między innymi monitoring na trasie przejazdu samochodu. Nieoficjalnie wiadomo, że na jednym z nagrań widać, że za kierownicą samochodu siedziała kobieta, jednak nagranie, a przyjęty czas wypadku dzielą prawie dwie godziny.

Policjanci, działający pod nadzorem prokuratora, przez cały tydzień powadzili swe czynności, zabezpieczano materiał, przesłuchiwano świadków. W efekcie zatrzymano 22-letnią kobietę, która miała być pasażerką samochodu. Kobieta usłyszała dwa zarzuty, w tym ten dotyczący spowodowania wypadku śmiertelnego.

W oparciu o zgromadzony materiał, z dużą dozą prawdopodobieństwa ustaliliśmy, że 22-letnia kobieta, którą początkowo uznano za pasażerkę, prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości i spowodowała wypadek śmiertelny. Kobieta usłyszała te dwa zarzuty i w sobotę, decyzją Sądu Rejonowego w Staszowie, została aresztowana na trzy miesiące

– informował prokurator Piotr Okarski, szef Prokuratury Rejonowej w Staszowie.

Za spowodowanie wypadku śmiertelnego będąc w stanie nietrzeźwości polskie prawo przewiduje karę do 12 lat pozbawienia wolności.