Szczęściarzom fiskus zabiera dużą kasę

Wygrana w Lotto jest opodatkowana podatkiem w wysokości 10 procent, kiedy jej wartość przekracza 2280 złotych. Podobne opodatkowanie dotyczy konkursów telewizyjnych. Ci, którzy wygrywają kasynie, nie muszą się dzielić pieniędzmi z fiskusem.

Osoby biorące udział  w grach liczbowych, na przykład Lotto, czy też obstawiające zakłady, muszą odprowadzić podatek od wygranych. Nie na każdym ciąży jednak ten obowiązek. Jeżeli jednorazowa wartość wygranej nie przekracza kwoty 2280 złotych, podlega ona zwolnieniu. Ci, którzy wygrają więcej, muszą liczyć się z tym, że organizator gry pobierze podatek w wysokości 10 procent. Zwycięzca dostanie więc do ręki kwotę pomniejszoną o podatek. Na przykład, jeśli ktoś trafi „trójkę” lub „czwórkę” podatku nie płaci. Wygrana wynosi bowiem od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Szczęśliwiec, który trafi „piątkę” i wygra kilka tysięcy złotych, będzie musiał zapłacić podatek od całości wygranej. Jeżeli w najbliższy wtorek „szóstka” zostanie trafiona tylko przez jedną osobę, zwycięzca odda do urzędu skarbowego 4,5 miliona złotych.