Tak ma wyglądać Kielecki Inkubator Technologiczny

Inwestycja jest podzielona na dwie części: przebudowa istniejącego budynku przejętego od Chemaru przy ulicy Olszewskiego, gdzie powstanie Inkubator Technologiczny oraz budowa hal produkcyjnych i laboratorium w ramach centrum technologicznego.

W Inkubatorze Technologicznym znajdzie się miejsce dla nowych firm, tworzonych przez młodych ludzi, zaraz po studiach czy studentów.

Otrzymają tu wszechstronną pomoc i lokal na preferencyjnych warunkach. Miejsca wystarczy dla około 400 firm. Natomiast Park Technologiczny jest przewidziany dla firm już istniejących, które chcą się rozwijać i zatrudniać nowych pracowników.

– Spodziewamy się, że powstanie około 500 nowych miejsc pracy, choć ta liczba zależy, od tego jaką działalność będą reprezentowali przedsiębiorcy – informuje Szymon Mazurkiewicz, dyrektor Kieleckiego Parku Technologicznego. Zainteresowanie jest olbrzymie, zarówno parkiem jak i inkubatorem. Już myślimy o rozbudowie. Teraz za gospodarujemy 4 hektary a w przyszłości inwestycja obejmie 16 hektarów. Mamy już przejęte od Chemaru kolejne 3,5 hektara.

Plac budowy przy ulicy Olszewskiego w Kielcach jest już gotowy do rozpoczęcia inwestycji. Została przeniesiona linia wysokiego napięcia, która uniemożliwiała jakiekolwiek inne pra-ce oraz wycięte drzewa. Przetarg na nowe budynki jest na etapie wybierania firmy, która je wykonana, a konkurs na przeprowadzenie adaptacji został ogłoszony.

– Za rok o tej porze Kielecki Park Technologiczny powinien już działać - informuje dyrektor.

Miasto będzie po raz drugi starać się o objęcie Kieleckiego Parku Technologicznego specjalną strefą ekonomiczną.

- Gdy dwa lata temu złożyliśmy papiery, to ministerstwo odrzuciło wniosek, bo jego zdaniem nie można jednocześnie korzystać z dwóch rodzajów pomocy: unijnego programu i udogodnień, któ-re daje specjalna strefa ekonomiczna. Teraz mamy interpreta-cję prawną unijnych ekspertów potwierdzającą, że łączenie pomocy jest wręcz pożądane przez unijne instytucje i mamy nadzieję, że tym razem się uda – dodaje dyrektor.