Targi Kielce zatrudnią hostessy i hostmenów

Wystawy organizowane w Targach Kielce znane są ludziom nie tylko w Polsce i Europie, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że stanowią prawdziwe hostesssowe „zagłębie” w regionie. Pracę tutaj znajduje w charakterze hostessy kilkaset dziewcząt w ciągu roku. Okazuje się, że zawód hostessy, wywodzący się od angielskiego słowa „host”, oznacza ni mniej ni więcej „gospodynię”. A targowa gospodyni w tym wypadku jest młoda i wielce urodziwa i… no właśnie: jaka? Jaka powinna być ta idealna, która nie tylko zachęca do odwiedzenia stoiska, ale również nierzadko jest pierwszą wizytówką firmy?

- Oczywiste jest, że kandydatka na hostessę musi wykazać się wysoką kulturą osobistą – wymienia Andrzej Mochoń, prezes zarządu Targów Kielce – Bardzo dużą rolę odgrywa także komunikatywność. Jednak to nie wszystko: pracodawcy zwracają uwagę na dyspozycyjność, ponieważ niektóre wydarzenia targowe odbywają się w dni robocze. Zdecydowanym atutem jest znajomość języków obcych.

Targi Kielce corocznie odwiedzają goście z ponad 56 krajów. Wiodącym językiem do komunikacji w tym międzynarodowym towarzystwie jest oczywiście angielski, ale zapotrzebowanie na hostessy ze znajomością języków rosyjskiego i hiszpańskiego pojawia się na przykład przy okazji SACROEXPO, Międzynarodowej Wystawy Budownictwa i Wyposażenia Kościołów. Język niemiecki jest pomocny w trakcie Międzynarodowych Targów Budownictwa Drogowego

AUTOSTRADA, włoski i angielski przysłużą się podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego czy Międzynarodowych Targów Przetwórstwa Tworzyw sztucznych -PLASTOL. Często zgłaszane jest zapotrzebowanie na osoby ze znajomością języka francuskiego.

…I uwaga! Targi Kielce mają zdecydowany deficyt hostmenów! Zatem drodzy panowie: do boju!