Tego nie zobaczymy w Kielcach! A miało być!

Obiektywnie mamy wysyp inwestycji w stolicy regionu. Jeszcze nigdy na raz nie budowano w Kielcach budynków o łącznej wartości niemal półtora miliarda złotych. Ale dziś nie o tym, co się buduje, ale o tym co miało się zbudować, a nigdy nie powstało. Oto galeria wizualizacji projektów, których nigdy w Kielcach nie zobaczymy, choć budowa czasem była… tuż tuż. Czasem aż żal, jak się patrzy na te fantastyczne założenia urbanistyczne, śmiałe elewacje i ciekawe rozwiązania.

Zupełnie inne centrum

Właściwie każda dzielnica Kielc wyglądałaby dziś inaczej, gdyby planowane, a niezrealizowane inwestycje kiedyś powstały. Zacznijmy od ścisłego centrum Kielc i ulic Staszica. Właśnie tu miało powstać Centrum Usługowe Staszica, przylepione do kina Moskwa. Zaprojektowane przez Pracownię Architektury i Krajobrazu Kulturowego Ćwiertak z Kielc, planowano w roku 2007. Wyglądało jak mała galeria handlowa z łukowym szklanym dachem. Miało mieć dwa piętra i parter. Do dziś w tym miejscu jest tylko parking.

Również w centrum Kielc, a przy ulicy Cichej miał się pysznić szklaną elewacją Wydział Informatyki i Rektorat ówczesnej Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji, a dziś Wyższej Szkoły Ekonomii i Prawa. Inwestycję oszacowano na kilka milionów dolarów i była prawie pewna. Na wykonawcę wybrano kielecki oddział koncernu Skanska. Początek prac planowano na wiosnę 2005 roku. Wizualizację wszędzie pokazywano, jako dumę Kielc. Dość nieoczekiwanie teren sprzedano, a dziś kończy się na nim budowa biurowca firmy Becher, może nie tak efektownego, ale również całkiem estetycznego.

Kosmiczne projekty

Prawdziwie kosmiczne miało być pierwsze kieleckie… Multikino i połączone z nim centrum handlowe. Wielka szklana kula zaprojektowana przez Detan, nigdy nie doczekała się realizacji, ani nawet lokalizacji, a inwestor, czyli firma Pia Piasecki, splajtował.

Prawdziwym architektonicznym przebojem mógł być pierwszy kielecki prywatny akademik. Miał mieć siedem kondygnacji i wyglądał, jak laboratorium z kosmicznego miasteczka. I tu znów ukłon w stronę pracowni Detan. Ale akademik planowany tuż obok centrum laserowego Politechniki Świętokrzyskiej nie powstał, a w tym miejscu dziś pną się mury Nowej Galerii Echo.

A skoro już padła wcześniej nazwa firmy Pia Piasecki, to warto przypomnieć jeden z jej bardziej śmiałych projektów deweloperskich, czyli kieleckie Bramy Słońca – osiedle mieszkaniowych wieżowców. Były już reklamy w gazetach i ambitne plany. Bankructwo firmy je pokrzyżowało, a dziś na tym terenie stoi siedziba KRUS.

Zupełnie inaczej niż dziś, mogłaby także wyglądać ulica Kozia. W 2005 roku inwestor wystąpił z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę ciekawego obiektu. Półokrągłą bryłę w swej rozpoznawalnej i śmiałej stylistyce znów zaprojektował Detan. Ale pomysł nie doczekał się realizacji.

Rok temu miał być według pierwotnych planów oddany do użytku wieżowiec mieszkalny firmy Master Kort przy ulicy Nowy Świat. Zaprojektowała go pracownia znanej kieleckiej architekt, Reginy Kozakiewicz-Opałki. Kłopoty finansowe dewelopera doprowadziły jednak do przejęcia inwestycji przez firmę Becher. Wieżowiec powstanie, ale już zupełnie inny i może nawet ładniejszy.

Chyba najbardziej żal planowanego biurowca u zbiegu ulic Warszawskiej i IX Wieków Kielc, w miejscu gdzie dziś stoi hotel Ibis. Pierwotnie miał to być pięciokondygnacyjny, ciekawy pod względem architektury obiekt, przeznaczony pod działalność handlową i biura. Jednym z udziałowców projektu był kielecki Dorbud.

- Nie dogadaliśmy się do końca z pozostałymi wspólnikami tego przedsięwzięcia, wtedy też nie było takiego zainteresowania powierzchnią biurową, jak obecnie. Teren sprzedaliśmy inwestorowi pod hotel Ibis. Czasem zastanawiam się, czy to było dobra decyzja, ale nie ma co patrzeć w przeszłość, tylko w przyszłość – mówi prezes Dorbudu, Tomasz Tworek.

Lista jest długa

Kieleckie Centrum Budownictwa przy ulicy Zagnańskiej, Park Biurowy Echa Investment też przy ulicy Zagnańskiej obok OBI, przeszklony supermarket sieci Gamm vert z oranżerią, salon Audi przy ulicy Radomskiej – można długo wymieniać inwestycje, które z różnych powodów nie powstały. Ale mamy za to nową filharmonię, dwie supernowoczesne galerie handlowe, fantastyczny budynek Energis, nowa bibliotekę uniwersytecką, nowe oddziały szpitalne, hale Targów Kielce i wiele innych równie ciekawych, a może nawet ciekawszych projektów, które już działają bądź właśnie trwa ich budowa. Życie toczy się dalej.