Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Także w stronę Łużyc

(hak)
Wiersz, fragment prozy... Ale nie tylko. We właśnie debiutującym Lubuskim Piśmie Literacko-Kulturalnym - Pro Libris sporo miejsca zajmuje myśl krytyczna, esej, recenzja.

Piątkowe spotkanie z redaktorami nowego pisma odbyło się w Saloniku Literackim Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. C. Norwida w Zielonej Górze, czyli w siedzibie wydawcy Pro Libris. Już to miejsce (znane z Czwartków Literackich w placówce o statusie biblioteki naukowej) dobrze wróży wydawnictwu, które raz na pół roku (marzenie redakcji - raz na kwartał!), chce przybliżać Lubuszanom teksty traktujące o tożsamości, kulturze, sztuce regionu, prezentować poetów i prozaików oraz recenzje autorów lubuskich, ale też z kraju i zagranicy.
- Chcemy promować to, co cenne, wartościowe w regionie. W tym młodych autorów, którzy na razie piszą do szuflady - deklaruje redaktor naczelna Pro Libris Małgorzata Mikołajczak, adiunkt Uniwersytetu Zielonogórskiego. Związany z tą uczelnią sekretarz redakcji Sławomir Kufel stwierdza, że pismo ma wychodzić nie tylko w stronę czytelnika z Ziemi Lubuskiej, ale i zaodrzańskich Łużyc.
- Mam nadzieję, że Pro Libris zaistnieje w całej Polsce, np. dzięki kolportażowi w sieci Empiku - dodaje dyrektor zielonogórskiej książnicy Maria Wasik.
Szanse są. Pro Libris pod względem edytorskim (kolorowa okładka z reprodukcją obrazu Jacka Dłużewskiego), układu treści, nie odstaje od podobnych pism literacko-kulturalnych, np. Odry. Atutem jest też geograficzny i wiekowy rozrzut autorów. Od berlińskiego poety Henryka Bereski - rocznik 1926, po ucznia I LO w Zielonej Górze Piotra Korotyńca - rocznik 1983. Obok twórców lubuskich (m.in.: Krzysztof Fedorowicz, Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk, ks. Zygmunt Kowalczuk, Robert Rudiak, Czesław Sobkowiek, Wojciech Śmigielski) znajdujemy w pierwszym numerze teksty wrocławian: Andrzeja Zawady, Janusza Stycznia, Jacka Łukasiewicza, szczecinianina Piotra Michałowskiego czy Karola Maliszewskiego z Nowej Rudy.
Pierwszy numer Pro Libris (nakład 500 egz.) kosztuje 7 zł. Wydawnictwo wspiera zielonogórski Urząd Miejski. Redaktorzy i autorzy lubuscy zrezygnowali ze swojej gaży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska