Jego zdaniem Włoszczowa to zły przykład ingerencji państwa w gospodarkę, ale zdaniem profesora choćby we Francji takich Włoszczow jest znacznie więcej.
A kiedy skończy się kryzys na świecie? Jego zdaniem to już kwestia kwartałów. Pytanie tylko i problem, jak duże będzie potem odbicie.
- Dwa lata rządów PiS zmarnowało wielką szansę Polski na zrobienie w czasie boomu ekonomicznego potrzebnych reform. Rząd zachowywał się wtedy tak, jakby dociskał pedał gazu do samochodu, który stacza się w dół i teraz mamy tego efekt, choć oczywiście główną przyczyną polskiego spowolnienia była sytuacja na świecie – uważa Leszek Balcerowicz. Szczegółowa relacja z wizyty w Kielcach dziś po południu na naszym portalu. /jap./
Dotacja pomogła im w rozkręceniu lokalu