Około 30 fanów portowej jedenastki dotarło na stadion przy ul. Bukowej z dużym opóźnieniem. - Zawiodło połączenie pociągów. Jeden pociąg się spóźnił, nie zdążyliśmy na drugi i na stadion dotarliśmy dopiero w drugiej połowie - wyjaśniał jeden z kibiców Pogoni.
Gdy grupa ze Szczecina dotarła pod bramy stadionu w ich stronę rzucili się katowiczanie. Kilkaset osób pędem pobiegło w stronę kibiców Pogoni. Wyglądało to bardzo groźnie. Tym razem na wysokości zadania stanęła policja. Natychmiastowa akcja szybko ostudziła zapał katowiczan. Zimna woda z armatek ochłodziła rozgrzane głowy. Katowiczanie nie dawali jednak za wygraną. W powietrze rozległy odgłosy wystrzałów z policyjnej broni. Dopiero to sprawiło, że zadyma została zażegnana i wszyscy wrócili na swoje miejsca. Po spotkaniu kibice Pogoni zostali przewiezieni policyjnym autobusem na dworzec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?