I od razu należy podkreślić, że porażki drużyny prowadzonej przez trenera Daniela Myśliwca nie wynikały wcale z doskonałej postawy ostatnich rywali widzewiaków. Trzy przegrane z rzędu zespołu z al. Piłsudskiego to efekt szkolnych błędów łódzkich zawodników oraz bylejakości prezentowanej w ofensywie.
Tak było w meczach z Wartą Poznań, Rakowem Częstochowa i ostatnio z Zagłębiem Lubin.
Zapewne Daniel Myśliwiec już wie, że los potrafi być niezwykle złośliwy wobec futbolowego szkoleniowca. Na przedmeczowej konferencji trener widzewiaków deklarował, że nie ma zdania, które bardziej rozsierdziłoby szatnię.
- Nawet rozmawiałem ostatnio z Rafałem Gikiewiczem i mówił, jak bardzo go to denerwuje, gdy wszyscy mówią, że Widzew o nic nie gra - deklarował. - My chcemy budować naszą markę sportową. Każdy mecz może spowodować nie tylko to, że obronimy ósme miejsce, ale też pokażemy, że cały czas o coś gramy - o zwycięstwo, o punkty i o satysfakcję, że robimy postęp!
No i wyszło śmiesznie, bo Widzew nie dał kibicom satysfakcji, nie powalczył o zwycięstwo (nie pozwoliło mu na to Zagłębie) i nie zrobił żadnego postępu, bowiem łodzianie w pierwszej części meczu stracili dwie bramki, w odstępie dwóch minut, po koszmarnych błędach.
Najpierw Wdowiak pokazał Żyrze i jego partnerom jak się szybko biega z piłką (!) i jak powinno się wykańczać kontry. Po chwili Chodyra udowodnił widzwiakom, że śpi się na wczasach, ale nie na piłkarskim boisku.
A w doliczonym czasie spotkania Poletanović przekazał widzewiakom czytelny sygnał, że myślenie o końcu meczu, kiedy sędzia jeszcze tego nie zasygnalizował, kończy się przykro. Serb, nie niepokojony przez nikogo, pięknie przyłożył i było po sprawie.
A Myśliwiec tak podsumował występ swojej drużyny w niedzielnym spotkaniu: - Z pierwszej połowy jestem bardzo niezadowolony, bo nie wydarzyło się nic, na co nie powinniśmy być gotowi. Cieszę się z reakcji zespołu w drugiej połowie. Piłkarze zagrali na takim poziomie, jakiego byśmy od siebie oczekiwali. Bardzo żal sytuacji Fabio Nunesa. To był idealny moment, żeby wycisnąć z tego meczu coś więcej.
Jagiellonia mistrzem Polski. Feta i kibice w centrum miasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium" prosi o pieniądze! "Państwo nie pomaga"
- Szpak przekroczył granicę? Rozgogolił się dla matek i złożył intymne życzenia
- Dzieci Dominiki Kulczyk i Jana Lubomirskiego brylują na gali milionerów [ZDJĘCIA]
- Cichopek na evencie TVP. Projektant wspomina o złej modowej passie. Jest tragicznie?