MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Widzewa Daniel Myśliwiec: Zaskoczyliśmy samych siebie

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Grzegorz Gałasiński
Co po meczu z Zagłębiem Lubin mówili trenerzy obu drużyn? Cytaty za widzew.com. Oczywiście w dużo lepszym nastroju był trener, który przed szesnastu laty pracował w Widzewie.

Waldemar Fornalik: To był nasz kolejny dobry mecz. Wiedzieliśmy, że stadion Widzewa to trudny teren, wiele drużyn tu poległo. Jechaliśmy jednak do Łodzi z nastawieniem, żeby zgarnąć trzy punkty. Na początku nie potrafiliśmy przejąć kontroli nad spotkaniem, gospodarze dyktowali warunki, ale niewiele z tego wynikało, może poza jednym centrostrzałem. Później wyprowadziliśmy dwa świetne kontrataki i zaczęliśmy kontrolować grę. W drugiej połowie mieliśmy sytuację sam na sam na 3:0, nie wykorzystaliśmy jej i zrobiło się 2:1. Wszyscy wiedzą, co znaczy gol kontaktowy. Trochę działo się w naszym polu karnym, ale ambitna postawa całego zespołu sprawiła, że wygraliśmy ten mecz. Pogratulowałem całej drużynie dobrej postawy i zwycięstwa.
Daniel Myśliwiec: Gratuluję trenerowi Fornalikowi i jego drużynie zasłużonej wygranej, która wynikała z przebiegu pierwszej połowy. Zagłębie zagrało dokładnie to, co chciało, dzięki czemu zyskało handicap w postaci dwóch bramek. Nasza gra przed przerwą była bardzo słaba i trudno mi to racjonalnie wytłumaczyć, bo narzuciłem sztabowi przeprowadzenie jak największej liczby treningów ukierunkowanych na ataki pozycyjne i przeciwdziałanie kontratakom. Okazało się to nieskuteczne, ponieważ po dwóch takich akcjach straciliśmy gole.
Jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować pierwszą bramkę, gdy Mato wszedł w trzecią tercję, niewiele zabrakło mu do dogrania do Jordiego. To nie upoważnia nas jednak do tego, żeby w kolejnej akcji robić coś dokładnie odwrotnego do założeń. Mieliśmy wykorzystywać przewagę po zmianie strony na boku, a my w pierwszym takim zagraniu zaskoczyliśmy samych siebie.
Jestem niezadowolony z pierwszej połowy, bo nie wydarzyło się w niej nic, na co nie mieliśmy prawa nie być gotowi. Cieszę się z reakcji zespołu w drugiej części, piłkarze zagrali w niej na normalnym poziomie, którego byśmy oczekiwali przed własną publicznością. Bardzo żal sytuacji Fabio - to był idealny moment, żeby kontynuować naszą grę i było niemal pewne, że wyciśniemy z tego meczu coś więcej niż tylko dobrą połowę. Efekt jest zły, przegrywamy zasłużenie. Nie możemy popełniać takich błędów.
Cytaty za widzew.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki