Trójka młodych ludzi z Kielc podbija świat

Mad Mosquito tworzy trójka młodych ludzi: Agata Ludwikowska-Pauli, Piotr Pauli i Michał Wach. Wszyscy są kielczanami. Są właścicielami kilku marek ubrań - CKStars, CKPorno, Hash House i najnowszej, Oku Aku. Zrobiło się o nich głośniej, gdy wygrali konkurs na projekt i realizację muralu na budynku w centrum Kielc.

Nasza odzież jest inna niż ta, którą można zobaczyć na polskich ulicach - mówią wcale nie na wyrost. W stworzonej przez nich kolekcji, która do sprzedaży trafiła 8 marca, kolor goni kolor. Kogo chcą ubierać? Japonię!

Oku Aku to marka modowa i najnowsze dziecko trójki kielczan - Agaty, Michała i Piotra, właścicieli firmy Mad Mosquito. Na mural ich autorstwa patrzymy przejeżdżając przez centrum Kielc. Od 2012 roku zdobi reprezentatywny budynek na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i IX Wieków Kielc. Teraz ubrania, które projektują, mają szansę trafić na ulice nie tylko całej Polski, ale także Europy i być może Azji.

Własnymi rękami

Od zawsze idą nieco pod prąd. - Pomysł, by projektować ubrania narodził się już w 1996 roku. Byliśmy nastolatkami, więc nie mieliśmy środków finansowych...ani bogatych rodziców, którzy pomogliby nam w założeniu firmy. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Więcej osiąga się mając pod górkę - mówi Michał Wach, który w firmie zajmuje się projektowaniem.

Zaczęli więc od pracy garażowej, imali się różnych zajęć, pięć lat spędzili na obczyźnie - w Irlandii, gdzie była i praca na zmywaku, i w firmie reklamowej.

Po powrocie do Polski założyli własną firmę, w której dziś pracuje 14 osób. - Zajmujemy 450 metrów kwadratowych w Kieleckim Parku Technologicznym. Mamy swoje studio fotograficzne, pracownię projektową, szwalnię - wymienia Michał Wach.

Idąc dalej na przekór szarzyźnie stworzyli kolekcję ubrań, w której próżno szukać oczywistych rozwiązań. - To odzież streetwearowa, codziennego użytku, dedykowana młodym ludziom od 18. do 35. roku życia, ale też wszystkim, którzy w jakiś sposób chcą się wyróżniać. Czy przyjmie się w Polsce? Być może, bo zaczyna się u nas moda na kolory. Wciąż jednak większość Polaków nie chce rzucać się w oczy - mówi Michał Wach.

Internet i...Japonia

Póki co bluzy, koszulki, sukienki w barwne, asymetryczne wzory nawiązujące stylistyką do kosmosu można kupić w sklepie internetowym www.madmosquitostore.com. - Pojedyncze wzory są dostępne także w Krakowie, w zaprzyjaźnionym sklepie stacjonarnym Boogie Flowear. Stawiamy jednak głównie na sprzedaż zagraniczną. Nie chcemy też działać w modowym szablonie, do którego od lat przyzwyczajeni są klienci. Konwencja tworzenia kolekcji sezonowych nie koniecznie jest dla nas. Mamy to szczęście, że jesteśmy pod tym względem niezależni, możemy prędko uzupełniać ofertę, zastępować jedne modele innymi, dowolnie rozbudowywać asortyment. Już teraz wiele kobiet pyta nas, czy modele męskie dostępne będą w wersji żeńskiej, a to dla nas wskazówka, pod jakim kątem działać - opowiada Michał Wach i dodaje, że marka Oku Aku być może wkrótce zaproponuje również odzież dla dzieci.

Ich rynkiem docelowym jest Japonia, a to, jak podkreśla młody projektant, wcale nie jest założenie nierealne. - Wymaga to jedynie pewnych zabiegów. Planujemy uruchomić stronę internetową w języku japońskim, jeździmy na targi modowe. W dobie internetu wcale nie musimy zawężać działalności tylko do rynku lokalnego. Zawsze też można wsiąść w samolot i udać się na spotkanie biznesowe, a potem wysłać przesyłkę kurierem. Działa tak coraz więcej młodych marek. Ludzie robią coś kreatywnego w zaciszu własnego domu. W Polsce nie są znani, a na świecie owszem - zauważa Michał Wach.

Jakie jeszcze plany snują młodzi przedsiębiorcy z Kielc? - Chwalenie się to nasza pięta achillesowa - żartują i dodają: - Jesteśmy ludźmi pracy i dajemy jej namacalne dowody. To lepsze niż mówienie o zamiarach.

Kolekcję Oku Aku tworzy sportowa, streewearowa odzież: bluzy, koszulki, legginsy, sukienki, poncha, szorty. Produkty dostępne są w ofercie wysyłkowej na stronie internetowej: www.madmosquitostore.org