Spotkanie z Legionovią lechiści rozpoczęli podobnie jak z Mławianką. Tomaszowianie częściej utrzymywali się przy piłce i starali narzucić rywalom swój styl gry. W 12. minucie Bartosz Snopczyński wykorzystał błąd podania zawodników gości, przejął futbolówkę i pognał prawie przez połowę boiska. Po wbiegnięciu w pole karne, atakowany przez obrońcę oddał strzał po ziemi i pokonał Michała Brudnickiego. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Niespełna 180 sekund później po wrzutce z rzutu rożnego piłkę głową zgrał jeden z rywali, a futbolówkę do bramki posłał Mateusz Szwed. Od tego momentu sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Przewaga należała do Lechii, ale przyjezdni umiejętnie się bronili. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy na strzał zza pola karnego zdecydował się Grzegorz Płatek, a piłka odbiła się od ręki obrońcy. Sędzia bez wahania wskazał na rzut karny. Ten stały fragment gry pewnym uderzeniem na gola zamienił Kamil Szymczak.
Bramka zdobyta tuż przed przerwą dodała podopiecznym trenera Mateusza Milczarka więcej pewności. Lechiści kontrolowali grę i próbowali podwyższyć prowadzenie, jednocześnie pamiętając o czujnej postawie defensywy. Rywale nie mieli zbyt dużego pola manewru. Legionovia po odbiorze piłki próbowała wyjść z szybkim atakiem, ale nie była w stanie przebić się przez dobrze dysponowaną tego dnia obronę gospodarzy. Kiedy wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się jednobramkowym zwycięstwem Lechii w 90+2. minucie Miłosz Pawlusiński zagrał piłkę do wbiegającego Adriana Ziarka, a ten pięknym strzałem w okienku ustalił końcowy wynik spotkania na 3:1.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Legionovia Legionowo 3:1 (2:1)
Bramki: Bartosz Snopczyński 12, Kamil Szymczak 45+4, Adrian Ziarek 90+2 – Mateusz Szwed 15
Lechia: Mateusz Awdziewicz – Adrian Skrzyniak (65. Michał Mikołajczyk), Kamil Szymczak, Bartosz Snopczyński (78. Artur Amroziński), Jakub Król, Grzegorz Płatek, Adrian Ziarek, Krystian Kolasa, Miłosz Pawlusiński, Artur Dunajski, Bartosz Bogus (61. Marcin Pieńkowski).
Żółte kartki: Bartosz Bogus (Lechia) – Grzegorz Wojdyga, Donatas Nakrosius, trener Marcin Broniszewski, asystent trenera Łukasz Bartkiewicz (Legionovia)
Sędziował: Przemysław Burliga (Zabrze)
Widzów: 522
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
