MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W darze dla Cerkwi

Tomasz Rożek
Jednym głosem suprascy radni zdecydowali w sobotę o przekazaniu klasztorowi prawosławnemu p.w. Zwiastowania NMP zabytkowych katakumb. - Dobrze się stało, najwyższy czas przerwać ten bezsensowny konflikt - uważa większość mieszkańców Supraśla. - To najgorsza decyzja - kwitują przeciwnicy uchwały.

Decyzja radnych o oddaniu katakumb zapadła prawie miesiąc temu. Ale - jak tłumaczy Mikołaj Ignaciuk, przewodniczący rady gminy - celowo nie nagłaśniano sprawy, żeby nie zaogniać konfliktu między klasztorem a parafią katolicką.
- Na sobotniej sesji zastanawialiśmy się tylko nad formalną stroną przekazania katakumb. Były dwie możliwości - albo w drodze przetargu albo nieodpłatnie. Wybraliśmy drugą opcję - mówi Ignaciuk.

Księża: To Targowica!

Sześciu radnych opowiedziało się za oddaniem bezpłatnym. Pięciu było przeciwko. Wczoraj księża w supraskim kościele św. Trójcy mówili w kazaniach, że do soboty nie znali znaczenia słowa Targowica. W sobotę poznali je w całej rozciągłości. - Radni zignorowali, podeptali stanowisko prawie tysiąca supraślan, którzy prosili ich w piśmie o pozostawienie katakumb przy gminie - mówi ks. Jerzy Bezubik, proboszcz parafii św. Trójcy.
914 mieszkańców miasta - katolików rzeczywiście niedawno podpisało apel do władz. Zrzeszyli się w Społecznym Komitecie Odbudowy Katakumb. Dziś jeden z liderów Komitetu dziwi się, że tak szybko zaprzepaszczono szansę na prawdziwe pojednanie. - Myśmy chcieli, żeby gmina neutralnie zarządzała katakumbami. Już projektowaliśmy pomnik pojednania z dwoma krzyżami. A tu znów ktoś próbuje wyrwać coś na siłę - mówi.
Między młotem a kowadłem jest burmistrz Supraśla Wiktor Grygiencz. Z jednej strony krytykują go księża katoliccy i Komitet za poddanie się presji radnych. Z drugiej - prawosławni oczekują, że to on ostatecznie załagodzi konflikt. - Ja tylko chciałem, żeby radni głosowali nad uchwałą trochę później. Ale tak naprawdę cokolwiek by postanowili, to i tak niedobrze - stwierdza Grygiencz.

Sześć lat starań

Prawosławni mnisi od sześciu lat, kiedy klasztor w Supraślu przekazano Kościołowi Prawosławnemu, zabiegają także o przejęcie katakumb, jako integralnej części zespołu klasztornego. Niedawno zrzekli się praw do katakumb unici, w przeszłości właściciele klasztoru.
- Przecież każdy wie, że te katakumby nigdy nie należały do katolików. Ale komuś nie podoba się to, że mogą się w tym miejscu modlić prawosławni, unici i katolicy - uważa ks. Grzegorz Misijuk, rzecznik kurii prawosławnej.
Ostateczną decyzję w sprawie własności katakumb podejmie wojewoda podlaski, do którego uchwała radnych dotrze w ciągu dwóch tygodni.
- Podejmie decyzję co do zgodności uchwały z prawem. Zapowiedział jednak, że nie będzie się wtrącał w sprawy samorządu - informuje Małgorzata Głąbicka, rzecznik prasowy wojewody.

Fot. Michał Kość

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny