Po poprzednich rozmowach
Michael Kobriger, prezes MAN BUS w minioną środę przedstawił związkowcom nową propozycję wzrostu wynagrodzeń. Jest wyższa od poprzedniej, oprotestowanej przez związkowców.
Dotąd prezes proponował 2 proc. ogólnej podwyżki i 1 proc. na podwyżki indywidualne, zależne od indywidualnej oceny pracownika. Nowa propozycja prezesa to 3 proc. podwyżki płacy zasadniczej (średnio około 90 zł brutto miesięcznie) plus 1 proc. na podwyżki indywidualne.
-NSZZ „Solidarność” odrzucił tę propozycję, jako mało atrakcyjną i rozmijającą się z oczekiwaniami pracowników. Wtedy prezes wyszedł z ofertą podpisania porozumienia płacowego na dwa albo trzy lata, co według niego, pozwoliłoby na podwyżki w większej wysokości- informuje przewodniczący Jan Seweryn.
Na razie prezes nie był w stanie określić, jakiego rzędu byłyby te podwyżki. Sprawę musi przedyskutować z Zarządem MAN w Monachium. Kolejną zmianą w stanowisku dyrekcji MAN BUS, jest skłonność prezesa do rozmów na temat włączenia premii z oceny pracownika, do płacy zasadniczej. Kolejne spotkanie w sprawie podwyżki płac zaplanowano na 15 lutego.
W czwartek związkowcy maja otrzymać kolejna propozycję, skonsultowaną Zarządem MAN w Monachium.
Wszystkie postulaty pracowników MAN BUS
Przypomnijmy postulaty związkowców starachowickiej firmy. Podstawowy postulat to podwyżka płac o 300 zł miesięcznie, począwszy od 1 stycznia 2018 roku. Dalsze to są: włączenie do płacy zasadniczej 8 proc. premii z tytułu oceny indywidualnej pracownika, inne naliczanie premii koncernowej. Powinna być wypłacana w jednakowej wysokości dla wszystkich pracowników koncernu MAN.
Domagają się podniesienia dodatku dla koordynatorów produkcji, podniesienia składki na Pracowniczy Program Emerytalny, objęcia dodatkową opieką medyczną pracowników przechodzących na renty i emerytury. Chcą wyrównania płac na tych samych stanowiskach, szczególnie produkcyjnych.
W firmie MAN Bus około 500 osób (na około 2, 5 tys. ogółem) pracuje na umowach z Agencją Pracy Tymczasowej. Związkowcy chcą, by po 18 miesiącach takiej pracy, przechodzili na umowy z MAN. Natomiast pracownicy, którzy mają umowy terminowe, od 3 lat, zostali zatrudnieni na czas nieokreślony. Z tłumu odezwały się głosy, by jeszcze włączyć do postulatów racjonalizację norm produkcyjnych.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU- o frilanserach - perspektywy w zatrudnieniu
Źródło:vivi24
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?