Pojawiali się chętni, którzy chcieli wziąć kort w dzierżawę. Nigdy jednak nie doszło do finalizacji transakcji. Dwa miesiące temu propozycję zagospodarowania obiektu złożył Tomasz Artemiuk z małżonką Iwoną Kowalską, znaną tenisistką, swego czasu znajdującą się w ścisłej krajowej czołówce. Chcieliśmy m.in. dobudować ściankę, założyć oświetlenie, po prostu zrobić obiekt z prawdziwego zdarzenia mówi T. Artemiuk.
Władze miejskie ogłosiły przetarg na dzierżawę kortu, do którego ostatecznie przystąpiły dwie osoby. Obie zrezygnowały z dzierżawy informuje rzecznik prasowy burmistrza Antoni Tkocz. Jeden z chętnych zgłosił ewentualną chęć nabycia kortu wraz z gruntem na własność. Ale sprzedaż nie wchodzi w rachubę. Według T. Artemiuka, roczny koszt dzierżawy kortu wynosiłby 1.600 zł czyli ponad 100 zł miesięcznie. Tymczasem obiekt praktycznie należałoby budować od nowa. Dodatkowo musielibyśmy doprowadzić wodę mówi potencjalny dzierżawca. Nakłady byłyby duże, tymczasem cały czas mielibyśmy tylko status dzierżawcy. Poza tym nikt nie zagwarantuje, że pomimo poniesionych nakładów nie trzeba będzie po kilku latach zejść z obiektu.
Zdaniem A. Tkocza, rozpatrywana jest koncepcja, by w miejscu, gdzie obecnie jest kort, utworzyć boisko uniwersalne. Obiekt miałby być elementem składowym całego kompleksu sportowo-rekreacyjnego przy hali widowiskowo-sportowej.
Bez względu na obecne koncepcje faktem jest, że w błoto poszły dziesiątki tysięcy złotych. Rzecznik mówi o boisku uniwersalnym, tyle tylko, że na korcie można albo grać tylko w tenisa, albo bawić się w siatkówkę. Na razie wszystko wskazuje na to, że międzyrzeczanom za ich pieniądze zafunduje się jedno z najdroższych boisk siatkarskich w regionie, ale za to z niespotykaną nigdzie nawierzchnią ceglastą!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?