- Jak może 50 łóżek wystarczyć na 600 tysięczną populację, w sumie mieszkańców Kielc, powiatu i ościennych miejscowości? - pyta. - Przecież to absurd.
W Szpitalu Kieleckim przy ulicy Kościuszki w Kielcach odział z tomografem i rezonansem czeka gotowy na przyjęcie pacjentów, ale na razie nie ma mowy o przyznaniu pieniędzy na jego funkcjonowanie, o które placówka stara się od lat.
Według danych Ewy Kołodziejskiej, wojewódzkiego konsultanta do spraw neurologii, do udaru, który polega na zamknięciu naczynia doprowadzającego krew do mózgu dochodzi w naszym regionie co 8 minut i najważniejsze jest to, żeby pacjent otrzymał leki w ciągu czterech godzin od wystąpienia pierwszych objawów. - W naszym kraju na skutek niemożności uzyskania właściwej pomocy i rehabilitacji aż 70 procent cierpi po udarze na wiele niepełno-sprawności. A mogłoby być inaczej.
Radna z Kielc Marianna Noworycka-Gniatkowska mówi, że kieleccy radni przyjęli i wysłali petycję w tej sprawie do Narodowego Funduszu Zdrowia i do Ministerstwa Zdrowia, ale nie otrzymali żadnej odpowiedzi, co uważa za lekceważenie problemu.
Artur Chaiński, prezes spółki Artmedik, będącej właścicielem Szpitala Kieleckiego uważa takie potraktowanie sprawy za skandal.
- To oznacza, że mocodawcy tak naprawdę mają zdrowie ludzkie za nic - mówi rozgoryczony. - Chcieliśmy wyjść potrzebom pacjentów naprzeciw, ale wynika z tego, że rozporządzającym funduszami na tym nie zależy. W tej sytuacji pozostaje nam nadal czekać na zmianę decyzji - dodaje.
Tego co się dzieje nie rozumie też Artur Lepiarczyk, dyrektor szpitala przy ulicy Kościuszki. - Jestem bardzo zdumiony takim potraktowaniem sprawy, tym bardziej, że ze statystyk wynika, że region świętokrzyski zajmuje pierwsze miejsce w Polsce, jeśli chodzi o umieralność osób ze zdiagnozowanym udarem - mówi. - W pełni wyposażony oddział stoi pusty. Ostatnio małopolski oddział funduszu zdrowia uruchomił dwa oddziały udarowe w Miechowie i Proszowicach, co oznacza, że można, jeśli są właściwe priorytety. A u nas pacjenci będą umierać.
Z kolei Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia mówi, że przyznanie pieniędzy na uruchomieniu tego oddziału nie zależy od nich, tylko od centrali, a w tej chwili większy nacisk położony jest na onkologię. - Obecnie nasza pani dyrektor przebywa w Warszawie, gdzie rozmawia na temat pieniędzy na jeszcze skuteczniejszy rozwój sieci onkologicznej, jak wróci dopytam się czy jest jakaś szansa na uzyskanie funduszy na neurologię, ale z tego co wiem, to najprawdopodobniej jak miałaby powstać, to na południu województwa - wyjaśnia rzecznik.
Doktor Ewa Kołodziejska podkreśla, że nie pojmuje tej sytuacji, bo uruchomienie nowego oddziału to ogromne koszty. Podejrzewa, że tu chodzi o jakieś błędne rozumowanie, - Nie ma miasta wojewódzkiego, w którym byłby tylko jeden oddział neurologii, w samym Krakowie jest ich pięć i stale są obłożone, bo pacjentów przybywa - tłumaczy.
Ewa Kołodziejska wojewódzki konsultant do spraw neurologii dodaje: - To bez sensu, żeby pacjent jechał na Izbę Przyjęć do Szpitala Kieleckiego, stamtąd na neurologię na Czarnów, gdzie ponownie go badają, potem okazuje się, że nie ma miejsca i zostaje położony na korytarzu, a czas płynie. Jest takie wymaganie, żeby pacjent udarowy przynajmniej dobę spędził na oddziale intensywnej terapii, co często jest niemożliwe. Sama tam byłam ordynatorem i wiem jak to wygląda.
Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego na Czarnowie: - Do Świętokrzyskiego Centrum Neurologii każdej doby przyjmowanych jest od 12 do 20 pacjentów. Są to osoby z udarami, krwotokami, guzami, stanami padaczkowymi, zespołami bólowymi. Obłożenie jest bardzo duże, liczba chorych wzrasta z uwagi na fakt, że społeczeństwo się starzeje.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Przemoc w rodzinie
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?