Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zabraknie łóżek dla chorych na raka

Elżbieta Lange [email protected] tel. 059 848 81 28
- Jesteśmy już zmęczeni ciągłym tłokiem na oddziale - mówią chorzy i personel oddziału chemioterapii. - Dlatego cieszymy się, że dyrektor wreszcie zajął się tą sprawą.
- Jesteśmy już zmęczeni ciągłym tłokiem na oddziale - mówią chorzy i personel oddziału chemioterapii. - Dlatego cieszymy się, że dyrektor wreszcie zajął się tą sprawą. Fot. Sławek Żabicki
Skończy się gehenna pacjentów słupskiej chemioterapii. Po naszych publikacjach dyrektor szpitala znalazł dla nich miejsce na pierwszym oddziale wewnętrznym. Na taką poprawę warunków leczenia chorych nie zgadza się jednak jego ordynator.

- Bardzo się cieszę, że wreszcie znalazło się miejsce dla moich pacjentów - mówi Ryszard Kwiatkowski, ordynator oddziału chemioterapii, mieszczącej się w dwóch salach na oddziale płucnym. - Zyskamy dodatkowe łóżka. Chorzy na nowotwory nie będą przyjmować chemii na krzesłach, a pacjenci, którzy mają szansę na wyleczenie, nie będą przebywać na jednej sali z umierającymi.
Problem chorych, którzy godzinami oczekiwali na przyjęcie chemii rozwiązał w końcu dyrektor szpitala. Zdecydował o połączeniu pierwszego i drugiego oddziału wewnętrznego. - Cały czas były naciski, żeby poprawić warunki leczenia chorych na nowotwory - wyjaśnia dyrektor Ryszard Stus. - W planach budowy nowego szpitala jest stworzenie tylko jednego oddziału wewnętrznego. Skoro są takie plany, to nie widzę przeszkód, żeby zrobić to już teraz i umieścić tam chemioterapię.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Pomorza" i elektronicznym wydaniu e-paper.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza