Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka klapa zamiast wielkiej inwestycji. W Połańcu nie powstanie 1000 miejsc pracy

Paweł Więcek
Temat niedoszłej inwestycji poruszył w poniedziałek poseł Krzysztof Lipiec. Szef Prawa i Sprawiedliwości w regionie podczas spotkania z dziennikarzami na tablecie odtworzył materiał filmowy z konferencji z lipca 2014 roku, podczas której między innymi marszałek województwa Adam Jarubas, burmistrz Połańca Jacek Tarnowski i prezes firmy Nemex Urszula Langer poinformowali o planach realizacji wielkiej inwestycji w Połańcu na terenach wchodzących w skład Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Starachowice”.

- To było w czasie, kiedy na dobre rozkręciła się kampania wyborcza do samorządu terytorialnego. Firma otrzymała zezwolenie, ale nie poczyniła żadnej inwestycji. Tereny inwestycyjne są do dziś zablokowane, choć na ich przygotowanie wydatkowano ze środków publicznych około 10 milionów złotych - mówił Krzysztof Lipiec.

Według Marcina Perza, prezesa Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Starachowice”, zezwolenia dla firmy Nemex wydano z naruszeniem przepisów. - Obecnie zaczynamy procedować cofnięcie zezwolenia, co pozwoli na to, aby można było oferować tereny w Połańcu innym przedsiębiorcom - powiedział. Dodał, iż we wszystkich strefach w Polsce, w tym także starachowickiej, trwa kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - To przedsięwzięcie i zezwolenie jest przedmiotem badania przez służby - zaznaczył Marcin Perz.

W kontekście niezrealizowanej inwestycji firmy Nemex poseł Lipiec upomniał marszałka Adama Jarubasa, by nie składał więcej obietnic bez pokrycia. - Ani niczego nie obiecywałem, ani w niczym nie pomagałem. Nie jest moim zadaniem weryfikować wiarygodność firm. Nie mam takich instrumentów. To jeden z wielu przypadków, kiedy ktoś się interesował, ale finalnie nie doszło do inwestycji. Tu więcej może powiedzieć burmistrz - opowiada Adam Jarubas.

Jacek Tarnowski, włodarz miasta i gminy Połaniec, potwierdza, iż firma Nemex wycofała się z projektu budowy zakładu w podstrefie. - Spółka stwierdziła, iż będzie problem ze znalezieniem tysiąca ludzi do pracy - mówi. W związku z tym spółka odstąpiła od podpisania umowy, wobec czego przetarg stał się nieważny.. - Wadium w kwocie 200 tysięcy złotych, które firma złożyła, przepadło na rzecz gminy - zaznacza Jacek Tarnowski.

Dodaje, że gmina wystąpiła do Strefy o odblokowanie terenu inwestycyjnego po spółce Nemex.

Jak podkreśla burmistrz, okres kampanii wyborczej nie miał związku z ogłoszeniem planów o budowie zakładu. - Ubolewam nad tym, że tak fajnie zapowiadająca się inwestycja, nie zakończyła się pozytywnie. Dla nas każdy potencjalny inwestor jest ważny, bo liczymy, że uda się stworzyć miejsca pracy. Polityka nas nie interesuje - mówi Jacek Tarnowski.

Przypomnijmy, że w gminie Połaniec na terenach wchodzących w skład Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Starachowice” firma Nemex miała zbudować fabrykę elementów używanych przy budowie domów energooszczędnych. Wartość inwestycji szacowano na 152 miliony złotych. W nowym zakładzie pracę miało znaleźć tysiąc osób. Spółka pod koniec 2015 roku poinformowała o odstąpieniu od przejęcia terenów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Wielka klapa zamiast wielkiej inwestycji. W Połańcu nie powstanie 1000 miejsc pracy - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia