Wielkopolski kurator powołał Zespół ds. Przyjaznej Edukacji. Zajmie się łamaniem prawa w statutach szkolnych

Zespół ds. Przyjaznej Edukacji przy Wielkopolskim Kuratorze Oświaty został powołany 20 maja. Wtedy to komisja w pełnym składzie zebrała się w Sali Herbowej, by oficjalnie desygnować wszystkich członków.

- Jest to zespół, który znajdował się w koncepcji pracy Kuratorium Oświaty, kiedy przystępowałem do konkursu. Składa się on z około 20 osób, są tam członkowie stowarzyszenia, pani profesor, pracownicy kuratorium oświaty, dyrektorzy szkół, przedstawiciel organu prowadzącego, przedstawiciel Młodzieżowej Rady Miasta i Młodzieżowego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego - mówi Wielkopolski Kurator Oświaty, dr Igor Bykowski.

Na przewodniczącego komisji został powołany Marek Przybylski, starszy wicekurator Kuratorium Oświaty w Poznaniu.

- Chcemy odejść w kuratorium od spojrzenia na nie jako na takie miejsce, które jest miejscem kontrolującym. Chcemy iść w kierunku wspomagania szkół - mówi.

- Stąd to słowo "przyjazne", będziemy starali się kojarzyć się przyjaźnie - zalecać, sugerować a nie kontrolować. To nie jest zadanie tego zespołu.

- Na początku zespół ma za zadanie stworzyć takie check listy, które będą wskazywać co w statucie powinno być, czego nie powinno i jakie są w nich najczęstsze błędy wraz z krótkim komentarzem. Chodzi o to, żeby dyrektorom szkół pomóc i wspierać ich w tej pracy, dlatego, że wcześniej takiego wsparcia nie otrzymywali - dodaje.

A jest to o tyle ważne, że w poprzednim roku w kontroli Najwyższej Izby Kontroli wyszło, że systemy oceniania wiedzy, umiejętności i zachowania uczniów przyjęte w zdecydowanej większości szkół skontrolowanych przez NIK w województwie świętokrzyskim nie były w pełni zgodne z prawem oświatowym, jasne i jednoznaczne. Zdaniem NIK przyczynami stwierdzonych nieprawidłowości były niewłaściwie określone wewnątrzszkolne zasady oceniania osiągnięć edukacyjnych i zachowania uczniów (które znajdują się właśnie w statucie szkoły), nieprzestrzeganie przez nauczycieli tych zasad albo niejednolita ich interpretacja.

- Zdarza się, że niektóre statuty nie są najlepiej sporządzone, że nie do końca niektóre zapisy są zgodne z prawem i właśnie takie błędy chcielibyśmy wskazać i zachęcić dyrektorów do ich wymiany - przekazuje Marek Przybylski, przewodniczący komisji.

- Jest to punkt wyjścia, który zajmie nam czas przynajmniej do października, jeżeli chodzi o nasze działania - mówi Wielkopolski Kurator Oświaty.

Zespół został powołany na czas nieokreślony. Kiedy zakończy swój pierwszy etap działania, to członkowie wraz z kuratorem będą zastanawiać się nad innym obszarem pracy. Być może będzie to ocenianie zachowania czy sprawy związane z funkcjonowaniem samorządów uczniowskich.

- Nie będziemy chcieli zmusić dyrektorów szkół, żeby ograniczyli swoją autonomię, tylko pokażemy jakie są ramy prawa w jakich ta autonomia może funkcjonować - dodaje przewodniczący komisji.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]