Przyznana dotacja zostanie wykorzystana na budowę hali produkcyjnej w ramach rządowego programu „Praca dla więźniów”. Pracę znajdzie w niej do 80 osadzonych. Kontrahentem zatrudniającym skazanych będzie Fabryka Papieru i Tektury Beskidy z siedzibą w Wadowicach, która przedstawiła najkorzystniejsza ofertę. Areszt w Kielcach przez około rok szukał firmy, która zechce prowadzić działalność produkcyjna za więziennymi murami i zatrudni osadzonych. Zgłosiło się kilku przedsiębiorców z Polski z różnymi pomysłami. Wybrano tę firmę, ponieważ zaproponowała zatrudnienie największej liczby osadzonych.
Hala produkcyjna powstanie na terenie położonym między aresztem a murem więziennym, tuż za nim, od strony ulicy Zagnańskiej.
- Obiekt będzie miał dwa tysiące metrów kwadratowych – tłumaczy rzecznik prasowy Aresztu Śledczego, Jacek Makowski. – Będzie to budynek jednokondygnacyjny o wymiarach 23 na 83 metry i wysokości 9,5 metra.
Areszt jesienią ogłosi przetarg na wybór firmy, która wybuduje halę. Będzie ona gotowa najpóźniej do końca 2019 roku.
- Fabryka Papieru i Tektury otrzyma ją w odpłatną dzierżawę- tłumaczy. - Po stronie przedsiębiorcy będzie też jej wyposażenie w maszyny do produkcji.
Areszt być może podpisze umowy także z innymi przedsiębiorcami. Po wybudowaniu hali i wprowadzeniu się do niej Fabryki Papieru i Tektury może zostać wolna powierzchnia. Jeśli tak się stanie to zostanie ona wynajęta innym przedsiębiorcom.
Pieniądze na budowę hali zostały przyznane z Funduszu Aktywizacji Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy (FAZ). Tworzą go pracujący więźniowie. Każdy skazany pracując zarabia minimalną płacę, ale 45 procent oddaje na Fundusz. – Czyli pracujący więźniowie składają się na tworzenie miejsc pracy dla następnych osadzonych – dodaje rzecznik.
Jest to program zainicjowany przez Wiceministra Sprawiedliwości Patryka Jakiego w 2016 roku. Obejmuje on budowę w zakładach karnych hal produkcyjnych, rozszerzenie nieodpłatnej pracy więźniów na rzecz samorządów i ulgi dla przedsiębiorców zatrudniających więźniów.
- Sukces programu potwierdzają przede wszystkim statystyki. Przed jego wejściem w Areszcie Śledczym w Kielcach zatrudnionych było 179 osadzonych, w tym 155 osób wykonywało pracę na terenie jednostki, a 24 poza aresztem. Po wejściu w życie rządowego programu, liczba osadzonych zatrudnionych wzrosła o 100 procent. 27 czerwca pracowało 362 skazanych, w tym 128 osadzonych codziennie wykonywało pracę poza murami więzienia – informuje rzecznik.
W Areszcie Śledczym w Kielcach może przebywać 1082 osadzonych.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Wypadek pod Kielcami
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?