Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki w pracy w Świętokrzyskiem. Kto, gdzie i dlaczego im ulega?

Marzena Smoręda
Barbara Kaszycka
Barbara Kaszycka Dawid Łukasik
Najczęściej łamiemy ręce, nogi, rozbijamy głowy - przybywa wypadków w pracy, ponieważ przeważnie nie zachowujemy ostrożności lub nieumiejętnie obchodzimy się z narzędziami i maszynami.

Aż 2190 osób poszkodowanych zostało w 2017 roku w wypadkach przy pracy w województwie świętokrzyskim. To o 2,2 procent więcej w porównaniu do 2016 roku. Najwięcej takich zdarzeń zanotowano w Kielcach, powiatach kieleckim, starachowickim i ostrowieckim. Najczęściej ulegali im robotnicy wynika z raportu przygotowanego przez Urząd Statystyczny w Kielcach.

Wśród wszystkich 2190 osób poszkodowanych śmierć poniosło 8 pracowników, ciężkim uszkodzeniom ciała uległo 20 osób, a 2162 odniosło lżejsze obrażenia. Ok wcześniej było to odpowiednio: 9, 11, 2122.

Większość prawie 63 procent poszkodowanych pracowała w sektorze prywatnym. Kobiety stanowiły 38,6 procent wszystkich poszkodowanych, było to o 1 procent mniej niż przed rokiem. Wśród wszystkich poszkodowanych kobiet śmierć poniosła 1, ciężkim obrażeniom uległy 4, a 841 doznało lżejszych uszkodzeń ciała. Spośród poszkodowanych mężczyzn, 7 zmarło, 16 doznało ciężkich obrażeń, a 1321 lżejszych uszkodzeń ciała.

Przetwórstwo najbardziej niebezpieczne
W jakich branżach najczęściej dochodziło do wypadków? Najwięcej poszkodowanych osób było w przetwórstwie przemysłowym – 743 osoby; opiece zdrowotnej i pomocy społecznej – 421 osoby; handlu i naprawie pojazdów samochodowych – 240 osób oraz budownictwie - 140 osób. Najmniej wypadków było w branżach rolniczej, ogrodniczej, lesnej i wśród rybaków - zaledwie 0,5 procent wszystkich zdarzeń.

Najwięcej urazów odniesionych w w wyniku wypadków przy pracy dotyczyło w 2017 roku rąk i nóg oraz głowy, odpowiednio 46,7, 33,8 oraz 10 procent. Najmniej szyi i kręgosłupa - 1,2 procent wypadków.

Czarne punkty na mapie regionu
Zdecydowana większość, bo 76,9 procent poszkodowanych, pracowała w firmach działających na terenie Kielc i powiatu kieleckiego. Ale wypadki w pracy zdarzały się także w powiatach starachowickim – 8,2 procent, oraz ostrowieckim – 6,7 procent.
Większość poszkodowanych w wypadkach przy pracy, 65 procent, to pracownicy zatrudnieni na czas nieokreślony na pełny etat. Odsetek poszkodowanych zatrudnionych na czas określony wyniósł prawie 33 procent. Najwięcej wypadków odnieśli robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy - 28,8 procent poszkodowanych.

Dlaczego dochodzi do wypadków?
Jakie były przyczyny wypadków? Zderzenia z nieruchomymi przedmiotami (28,5 procent), kontakt z ostrymi, szorstkimi, chropowatymi przedmiotami 22,0 procent, obciążenia fizyczne lub psychiczne oraz uderzenia przez ruchomy obiekt (18 procent) to główne przyczyny nieszczęśliwych zdarzeń, ale są także wśród nich poślizgnięcia, potknięcia się i upadki, którym uległo 30,3 procent poszkodowanych pracowników.

Podobnie, jak przed rokiem przyczynami największej liczby wypadków były nieprawidłowe zachowania się pracowników, brak lub niewłaściwe posługiwanie się narzędziami, urządzeniami, maszynami. W wyniku tych wszystkich zdarzeń w 2017 roku liczba dni niezdolności do pracyposzkodowanych pracowników wyniosła 82.572, czyli... 226 lat!

Grzechy główne w pracy
Jak uniknąć wypadków? - Niestety to, jak widać z prezentowanych statystyk, jest bardzo trudne, ale należy szukać rozwiązań, a przede wszystkim szkolić. Wypadki w pracy w ostatnim roku są skutkiem grzechów pracowników i pracodawców. Ci pierwsi z racji młodego wieku często nie mają odpowiedniego wykształcenia, doświadczenia oraz lekceważą przepisy BHP. Z kolei cpracodawcy często nie nadzorują pracy, oszczędzają na szkoleniach, nie zapoznają także pracownikow z ryzykiem na danym stanowisku pracy - mówi Barbara Kaszycka, nadinspektor pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Kielcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wypadki w pracy w Świętokrzyskiem. Kto, gdzie i dlaczego im ulega? - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia