Tylko czy do lata zdążą wybudować nową?
Gdyby nie wystające z wody pnie, to nie byłoby śladu po molo przy plaży miejskiej. - One także zostaną wkrótce usunięte z wody, najpewniej zrobimy to wiosną - wyjaśnia burmistrz Sławy Cezary Sadrakuła.
Mają być wypychane z dna pod ciśnieniem.
Już wcześniej na łamach "GL" informowaliśmy o tym, że pomost się sypie. Obłamujące się deski pokazywali nam ludzie, którzy wypoczywali nad Jeziorem Sławskim.
Niedawno pomost został rozebrany. - Podjęliśmy taką decyzję, bo zagrażał bezpieczeństwu tych, którzy wchodziliby na niego- tłumaczy C. Sadrakuła.
Wykonana 12 lat temu konstrukcja zniknie w całości, bo nawet wbite w dno pale nie nadają się do wykorzystania. Przed pięcioma laty powyginały się pod naporem lodu. Zresztą według planów w tym miejscu już nie będzie mola. Ma zostać przesunięte i wyglądać zupełnie inaczej.
Wybudowanie takiego molo ma kosztować najmniej kilkadziesiąt tys. zł. Tylko nie wiadomo czy powstanie ono przed sezonem letnim, a właściwie kiedy powstanie? Bo włodarze gminy czekają na unijne pieniądze. - W naszym wniosku turystycznym o środki unijne zapisaliśmy też budowę pomostu - wyjaśnia C. Sadrakuła. - Mamy już wszystkie niezbędne pozwolenia. Czekamy tylko na to, kiedy dostępne będę fundusze
Komentarz
Będzie biednie?
To, jak w jakim tempie rozdzielana jest unijna kasa nie nastraja zbyt optymistycznie więc podejrzewam, że tego lata turyści nie będą mogli korzystać z mola. Bo go nie będzie. Co nie wpłynie pozytywnie na atrakcyjność Sławy. Po prostu będzie biednie. A szkoda, bo w maju na Europejski Zlot Karawaningowy przyjadą tysiące ludzi. Oni mogliby rozreklamować Sławę w Europie. Ważne, żeby mieli o czym opowiadać. Może wiec warto wyskrobać tych kilkadziesiąt tysięcy, by wiosną turyści cieszyli się z nowego pomostu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?