Wyścigi konne. Koszmarny wypadek na Wyspach Brytyjskich. Dżokejka został wyrzucona przez konia. Wszystko skończyło się szczęśliwie [WIDEO]

Paweł Wiśniewski
Paweł Wiśniewski
Za chwilę, dojdzie do przerażających chwil na torze wyścigów konnych Taunton Racecourse w Anglii...
Za chwilę, dojdzie do przerażających chwil na torze wyścigów konnych Taunton Racecourse w Anglii... www.thesun.co.uk/sport
O wielkim szczęściu może mówić irlandzka dżokejka Ella Herbison. Otóż na torze wyścigów konnych Taunton Racecourse w południowo-zachodniej Anglii, doszło do dramatycznych scen – już na ostatniej prostej gonitwy, 5-letni gniady wałach Play By The Rules wystraszył się barierki, po czym zrzucił zawodniczkę.

Wyścigi konne to drugi, co do popularności, sport na Wyspach Brytyjskich. Przez cały roku, niemal codziennie odbywają się gonitwy i to na kilkunastu torach. Wysokie kursy, szybki przebieg gonitwy i możliwość gry przez cały rok dostarczają silnych wrażeń amatorom, a profesjonalistom kilkunastoprocentowych zysków od ryzykowanej stawki.

Do rywalizacji na torze wyścigów konnych Taunton Racecourse, gniady wałach Play By The Rules przystępował z mało korzystnym bilansem 19 gonitw i tylko jednym zwycięstwem. Jeszcze gorsze statystyki miała Ella Herbison (28-1). W stawce 13 koni i zawodników radzili sobie jednak znakomicie, obejmując prowadzenie trzy przeszkody przed metą. Nagle, Play By The Rules skręcił gwałtownie w bok i wyrzucił panią dżokej z siodła.
Po chwili okazało się, że zarówno koń, jak i zawodniczka są cali i zdrowi.

We wrześniu 2022 roku, podczas Wielkiej Wrocławskiej na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych w Partynicach, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W trakcie wyrównanej gonitwy, konie pokonywały przeszkodę w dużej grupie. Kilka z nich upadło, a jeden, o imieniu Rek, przewrócił się tak niefortunnie, że doznał wieloodłamowego złamania kości podudzia. Obrażenia były tak poważne, że zwierzę musiało zostać uśpione. Właściciel zdecydował, że należy dokonać tego na miejscu zdarzenia, by koń uniknął bólu.

">
Z kolei w lutym tego roku, polski dżokej Dominik Pastuszka został ciężko ranny podczas rozgrywanego na hipodromie San Rossore we włoskiej Pizie wyścigu przeszkodowego. W połowie dystansu koń War Brave uderzył w przeszkodę, powodując upadek naszego zawodnika na ziemię. Nieprzytomny Polak, z obrażeniami głowy i klatki piersiowej, został natychmiast przewieziony do szpitala Cisanello w Pizie. Po trzech dniach zmarł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24