Mirosław Dąbrowski, który prowadzi działalność gospodarczą w Ostrowcu Świętokrzyskim, jest właścicielem 9,60 procent akcji debiutującej niedawno na giełdzie spółki Delko. Prowadzona przez niego firma Otto, której w 55 procentach jest właścicielem, ma dodatkowo 8, 31 procent akcji Delko.
- Chociaż przebywałem za granicą, gdy firma debiutowała na giełdzie, to jednak byłem tym wszystkim żywo zainteresowany – mówi Mirosław Dąbrowski. - Cieszę się, że cena akcji była wyższa, niż zaproponowana przez Radę Nadzorczą i zarząd w momencie zapisów i wzrosła z 9,50 do 11,15 złotych.
INWESTYCJE PRZEDE WSZYSTKIM
Pieniądze pozyskane z giełdy firma chce przeznaczyć na inwestycje. Planowany jest zakup dwóch firm lub ich większościowych pakietów, a pozostała część wydana zostanie na infrastrukturę elektroniczną, programy, oprogramowania, połączenia elektroniczne między spółką i oddziałami. - W Ostrowcu i okolicach raczej nie będzie inwestycji – przewiduje Mirosław Dąbrowski. W Kielcach mamy Delko Otto i nie ma potrzeby, by tu wydawać pieniądze. Tym bardziej, że mamy jeszcze w Kielcach spółkę Nika, która zajmuje tylko kosmetykami. Delko jest w 100-procentach jej właścicielem. My w Ostrowcu zajmujemy się chemią, proszkami, podpaskami. Razem się uzupełniamy, obsługujemy tych samych klientów, tylko dostarczamy trochę inny asortyment.
O szczegółach zadecydują władze spółki, których siedziba mieści się w Śremie.
SĄ ZAMOŻNIEJSI ODE MNIE
Na giełdę weszło 1,5 miliona akcji, co stanowi 25 procent wartości Delko. Nietrudno obliczyć, że Mirosław Dąbrowski należy do zamożniejszych mieszkańców miasta, regionu. – W naszym środowisku jest dużo firm, których właściciele są znacznie zamożniejsi ode mnie, a nie są na giełdzie – odpowiada skromnie przedsiębiorca.
Decyzja o wejściu na giełdę Delko zapadła przed pięciu laty, pierwszym krokiem było połączenie firmy Otto z oddziałem sieci Delko z Kielc. Następnie kupiono firmę Księżycowa w Mrągowie, którą przejęło w 100 procentach Delko, później RDT z Białegostoku. - I tak powstały zręby Grupy Kapitałowej, w której Delko jako spółka akcyjna miała albo sto procent udziału, albo większościowy pakiet, jak w przypadku spółki Delko Otto, gdzie ma 50 procent i 1 głos, czyli jest większościowym udziałowcem – opowiada Mirosław Dąbrowski. - Od tego czasu powstał pomysł, by szukać środków na połączenia kapitałowe z innymi firmami, które współpracują w ramach Delko.
Oprócz tego z Delko współdziała 14 innych firm, które są udziałowcami mającymi określony procent akcji. W tym przypadku Delko jest spółką matką, która w ich imieniu kupuje artykuły, negocjuje ceny i bezpośrednio sprzedaje. Ma z nimi podpisane umowy handlowe.
STAWIA SZACUNEK DLA LUDZI
Mirosław Dąbrowski, który zarządza ostrowiecką firmą i jest jej większościowym właścicielem, osiągnęła wiele sukcesów. W gabinecie prezesa widać wiele dyplomów, statuetek, nagród. – Każda z nich ma własną historię , im dłużej jesteśmy na rynku, tym bardziej ważne są różne sukcesy na różnych etapach – mówi. – Najbardziej cieszy to, że firmy, z którymi my współpracujemy, są zadowolone z naszej współpracy.
Działalność gospodarczą w Ostrowcu Mirosław Dąbrowski rozpoczął w 1992 roku, najpierw w budynku na Kuźni, gdzie obecnie znajduje się hotel, potem przeniósł się na ulicę Kilińskiego, Waryńskiego i z powrotem na Kilińskiego, gdzie jest właścicielem olbrzymiego kompleksu obiektów.
W mieście postrzegany jest jako człowiek skromny, pracowity. Mówi, że robi to, co do niego należy. Spokojnie, systematycznie, nie spiesząc się, realizuje cele. - Kiedyś zakładające Delko chcieliśmy być największą spółką chemii gospodarczej w Polsce i powoli dążymy do tego – nie ukrywa. - Trudno powiedzieć, czy nam się uda, bo jednak wejście super-hipermarketów, dyskontów doprowadziło do mniejszej liczby indywidualnych właścicieli. Dla nas to niebezpieczeństwo, z którym radzimy sobie powoli.
Mamy plany, by przygotować się na większy udział w rynku.
Prywatnie Mirosław Dąbrowski wychowuje z żoną trzy córki i syna, dwie z nich już studiują, najmłodsza poszła do pierwszej klasy w liceum. Syn w przyszłym roku będzie zdawał maturę. – Dla mnie osobiście i dla małżonki najważniejszym celem jest rodzina – podkreśla. – Liczą się nasze dzieci, ich wychowanie, wykształcenie. Stawiam poza tym na szacunek dla ludzi. Nie czyń innemu tego, co tobie niemiłe. Takie credo mi towarzyszy.
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?