Zaskakująca deklaracja Dody. Tego nikt się nie spodziewał. Co się wydarzyło? ZDJĘCIA

ZOBACZ ZDJĘCIA

Dorota Rabczewska funkcjonuje od ponad 20 lat (przez ten czas zaliczała wzloty i upadki), ale bez wątpienia w ostatnim czasie jest jedną z najjaśniejszych gwiazd naszej sceny muzycznej. Stworzyła płytę "Aquaria", która od razu stała się hitem, a także zaliczyła wymarzoną trasę koncertową "Aquaria Tour".

INTERNAUTKA MOCNO ZDENERWOWAŁA DODĘ. POSZŁO O POPRAWIENIE URODY ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ

Dodzie zdarzało się już zawieszać karierę muzyczną i angażować w inne projekty, ale ostatnia deklaracja musiała zaskoczyć wszystkich. Tak napisała w sieci.

Mam nadzieję, że to wideo dało wam trochę do myślenia i zrozumienie moje decyzje, które dla niektórych będą szokujące [...] - zaczęła wyjaśniać Doda. - Piosenka, do której teledysk nagrywamy w ten weekend ze Smolastym będzie ostatnią piosenką, jeśli chodzi o reedycję płyty "Aquaria". Ale nie wiem też, czy nie całkowicie ostatnią, jeśli chodzi o erę moich wydawnictw. Nie będę was oszukiwać, czy zwodzić, że za rok czy dwa wejdę do studia.

Piosenkarka dodała także: - Ostatnie moje lata pod względem artystycznym i kariery totalnie zrekompensowały mi poprzednią dekadę. Chcę pamiętać tylko te uczucia. Artystycznie jestem bardzo ukontentowana. I właśnie z takim poczuciem, planując cała płytę Aquaria chciałam zostać. Więc dzięki.

Warto przypomnieć także, że Doda była częstą bohaterką skandali, co nie przeszkadzało jej, a nawet pomagało, w budowaniu grupy fanów.

DODA PRZEKAZAŁA REWELACYJNE WIEŚCI. I NIE UKRYWA, ŻE JEST BARDZO SZCZĘŚLIWA ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJ

Wiadomo także, że piosenkarka, która często uczestniczy w różnej maści telewizyjnych show i z tego Doda rezygnować nie zamierza.